Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z cyklu: barwy świata. Straszny dom - szary.


Rekomendowane odpowiedzi

Czasami łatwiej jest bez określeń rozpocząć walkę z duszącą wonią.
Potem zwykle nadchodzi jesień, jej klimaty wpisują w konwencję
horroru z lat 70.; czarno-biała dusza, wciskam strach w

kieszenie wszelkiego wypadku. Myślałam o duchach -
nie ma ich pod żadnym z potencjonalnych pozorów; łóżka, szafy,
dziury w podłodze i zacieki na suficie. Zostaje tylko biały błysk,

słońce śpiewa żartobliwe show must go on. Pomaluję paznokcie na czerwono,
musnę szminką usta, prześcieradło przełożę przez ramię,
zmierzymy się równi i rozważni jak sto diabłów pod kanapą.


__________________________________


to słaby wiersz, z którym nie mogę sobie poradzić technicznie. dlatego jestem otwarta na wszelkie propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak wywalić? przecież dalej, od 'horroru', zdanie zaczynać się nie może. trzeci wers jest naturalną kontynuacją drugiego, chyba że mówimy tylko o zdaniu a) Potem zwykle nadchodzi jesień. wtedy da się resztę przerobić.

dzięki i nawiasem mówiąc - jak to komentarz autora może zmienić podejście :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać wszystko jest możliwe na tym świecie, np. wystarczy zamienić kolejność zwrotek
i życie staje się piękne, a więc to będzie szło tak: 2, 1 i 3. Będzie dobra równowaga
między częścią opisową a refleksyjną, poza tym masz: wejście smoka - a więc chwila zadumy
nad marnością rzeczy świata tego, walkę z nieokreślonym wrogiem, i nagroda za zwycięstwo czyli białe prześcieradło,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ proszę bardzo

kieszenie wszelkiego wypadku. Myślałam o duchach -
nie ma ich pod żadnym z potencjonalnych pozorów; łóżka, szafy,
dziury w podłodze i zacieki na suficie. Zostaje tylko biały błysk

czasami łatwiej jest bez określeń rozpocząć walkę z duszącą wonią.
potem zwykle nadchodzi jesień, jej klimaty wpisują w konwencję
horroru z lat 70.; czarno-biała dusza, wciskam strach w

słońce śpiewa żartobliwe show must go on. Pomaluję paznokcie na czerwono,
musnę szminką usta, prześcieradło przełożę przez ramię,
zmierzymy się równi i rozważni jak sto diabłów pod kanapą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wciskanie strachu w kieszenie wszelkiego wypadku - moim zdaniem, ta fraza broni się doskonale.
natomiast w pierwszej strofce, dałabym 'zacieków' na suficie. pojawia się też tam
"dusza" i "dusząca woń" w niebezpiecznie bliskiej odległości. wiersz trzyma klimat chociaż
potrzebowałam dłuższego czasu, żeby się do niego przekonać. dla mnie najbardziej druga strofa,
tam najbardziej tajemniczo, chociaż przecież peelka rozwiała wątpliwości: duchów pod łóżkiem nie ma.
są za to ludzie, którzy będą się "mierzyć" pod kanapą. arcyciekawe (no, ładnie, ładnie, moja droga ;P)
zwłaszcza w kontekście tej czerwonej szminki ^^

pozdrawiam serdecznie
angie

p.s. żartuję - wiem, że tu chodzi o zmierzenie się z jakimś realnym światem ;o)
tak mi się widzi. w końcu wszystko dzieje się w domu... yyy... 'wariatów'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Ja słucham Slavoja Žižeka, mam jego dwie książki.
    • być wielkim w oczach Boga  nie świata  to dobra droga  prowadzi nią prawda  miłość sprawiedliwość    nie ma krętych ścieżek  ciemności  jest w pełnym słońcu    myśli słowa i czyny  nie chowają się w lesie   są lekiem i miodem dla Boga bliźnich i siebie  łaska Boża jest blisko  z Tobą Panie zawsze słodko    Jezu ufam Tobie   10.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję:) Trochę za długie, wiem:))) Kollektiv, iwianaroma pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • A ja sobie oglądam filmy na CDA z polskimi napisami, a proponuję tytuły poważnych filmów, przed chwilą obejrzałem -"Feniks" - zrobił na mnie wrażenie.   Łukasz Jasiński 
    • Przyjdź, nie ma rodziców lub zamów towar na eskorcie byś mógł włożyć bułki do koszyka zanim zjedzą je ptaki   Łap chwilę, niech trwa, 30 sekund niech wydaje się, że znalazłeś rozkosz bawiąc się jak dziecko, które dopadło zasuwkę tam i z powrotem   Innych pomysłów pewnie nie masz bo się brzydzisz, bo nie wypada bo prywatność   Może to przez jakąś urojoną intymność przecież i tak wszyscy patrzą, czy idziesz w topie przez miasto czy ona w sukience przez wieś   Myślisz, że coś zatrzymasz? każdy to będzie miał prędzej czy później choćby robaki będą wcinać ciacho czy szyneczkę   Że jakaś strata? żarcie jak każde inne stare wino, młode wino przystawek u nas w bród   No ale powiesz, jakże tak można do wielu koszyków wrzucać piłeczkę? Można, niektórzy robią to dla zasady by zdobywać punkty pewności siebie   Rozjebanej jak twarz przystojniaczka przez osiedlowego dresa, gdy któraś olaboga odmówi   Latasz od gniazda do gniazda nawet ręką nie pieszcząc kobiecego ciała, bo musi być zawsze na twardo tak się utarło konsumować..   ..jak głodny wrażeń wieśniak gwałcący dzierlatkę w krzaczku w swoim słabym charakterze Jak nażarty panicz, który już z nudy oczekuje że bomba eksploduje, gdy tarcie doprowadzi do temperatury samozapłonu   Oboje zdesperowani by opluć, tudzież wypełnić maleńki pojemniczek   Tak po prostu, jak po 5. fajce z rzędu czy po 3 kawach, kiedy wszystko wydaje się szare? matowe? rutynowe? powszechne? .. pospolite zwykłe, takie se   I ciągle czegoś brakuje, najlepiej byłoby wleźć do łóżka samemu Bogu niech się wkurwia; za to, że świat i cierpienie stworzył   Ale to nie wyjdzie bo w tym całym stosunku cudzołożyć duchowo nie będziemy.   Już wiesz kim jestem, choć nagości mojej nie zobaczysz.     "Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą" Kocham Cię, synu.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...