Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rodzony optymistą
takim i umrę
żyjąc z beznadziei

gdyż prawda
w której trwam
przeczy wszystkiemu
co rozumiem

jesiennym porankiem
zatrzymam powietrze w płucach
i nie zmogę się rozpłakać

światło tego dnia
przeniknie we mnie
odnowi wieczną pamięć
o jednej prawdzie

pogubię każdą myśl
zmarnuję każdą chwilę
uczucia miną
nic nie znajdę
i nie
zatrzymam
wszystko

wszystko będzie policzone

Opublikowano

miło, że widzicie różnie, ktoś optymistycznie, ktoś nie :). chociaż prawdopodobnie trochę myli was ten optymizm. peel uświadamia, że optymizm jego powstaje z beznadziei, z dawnych przeżyć, które mają nie wygładzalny wpływ na peela. chciałby płakać, nie może, chciałby coś zrozumieć, wszystko mu wymyka, ale pomimo tego światło wypełnia go zewnątrz i przypominaj o jakiejś jednej prawdzie, być może tej samej prawdziwej. a końcówka wiele możliwości odczytania otwiera.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tyrs nie oglądałam tego filmu i nie znam tej postaci:) może w wolne dni obejrzę i ocenię. Człowiek tylko żyje pracą i dniem doczesnym :) też jeszcze jestem młoda:) chociaż u mnie w pracy jest sporo siwych facetów i fajni są, nie są młodsi, ale młodo się ubierają, uśmiechają, mają swój styl, są lobbystami w swojej branży:) mnie traktują jednakowo i czuję się cudownie:) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Cenna uwaga. Rzadko teraz można spotkać kabaret, który bawi lub sięga po żarty wyższych lotów lub takie, które też uczą... a nie tylko szydzą... W większości kończy się na popularnym stand-up.   Dlatego wolę: - Chciałbym kupić drzwi, Poproszę drzwi. Są drzwi?  - Jakie? - Takie, żeby się otwierały i zamykały. Takie sobie wymarzyłem

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to Cię chyba zaskoczę:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        :)
    • @Laura Alszer Spoko.Bardzo często jednak potrafię rozszyfrować,co autor miał na myśli.
    • @violetta Oglądałaś film Dowłatow? Michał mi kiedyś polecił (pewnie nie żyje, bo nie mam z nim kontaktu już  - szkoda, młody chłop w sumie :):):)), bo była też postać Brodskiego w nim, którego uwielbiam. I tam Brodski daje swój wiersz do przeczytania komus - nie pamiętam już, komu i pyta - jakie? Pada odpowiedź - dobre. Brodski zabiera mu kartkę, chowa do kieszeni i mówi - wiem, że dobre, bo moje. :):):). Strasznie mnie to ubawiło. Musiał być przekonany, że jest świetny - był. Moje wiersze? Zawsze fajne - wg Ciebie? OK - od dziś będę mówił, jak Brodski :):):). Dziękuję raz jeszcze. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...