Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

schody


Rekomendowane odpowiedzi

Spójrz w niebo
widzisz?
Ktoś rozpostarł wielobarwne schody
Między tobą i mną...
Ktoś usłyszał moje prośby?

Zrzucę wszystko i na palcach podążę w twym kierunku
Ocierając się o skrzydła aniołów przemknę cichutko
Niezauważona...
I pokonam wszystkie te schody by na końcu...
Odkryć że to była błędna droga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak masz rację :) nie chodzi tu bynajmniej o niebo...czasami wydaje się, że właśne ta droga prawie podarowana i rzucona pod stopy już doprowadzi do spełnienia wszystkiego. Jednak na jej końcu okazuje się, że to tylko kolejna ślepa uliczka i strata czasu i "obuwia" ;)
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, na nową miłość nowe buty sobie kupię ..
tak z prozaicznego braku praktycznych skrzydeł..
"sandały, na sawanny spiekoty
i kazdy ruch śledzić będą afrykańskie koty.."
czy jakoś tam, "buty po starej miłości mogę juz sprzedać na Allegro.."
dziwnie milości brzmi trochę jak utkwione w gardle ości..
...
MONI MIDA,
Chciałam tylko powiedzieć, że niestety to już tak jest, gdy gonisz ideał.
Lepiej od razu przygotuj sie na długą drogę do samego końca...
Ładny wiersz :)
Pozdrawiam
Ach! i na pewno, po drodze wpadniesz w oko jakiemuś aniołowi,
nie przemkniesz niezauważona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...