Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O nic więcej nie chodziło
bo cóż można się spodziewać
kiedy większość czytających
przy tytule chciało ziewać

a po przeczytaniu wersów
niekoniecznie aż do końca
„gniot to” krótko skwitowało
a autora mianem „dzwońca”

okrzyknięto (ja tak myślę)
pewnie by go nie dołować
a jeżeli tak nie było
nawet ja go pożałować

nie zamierzam bo sam sobie
winien, niech więc ten lebiega
zamiast zanieczyszczać „zetkę
w piaskownicy dalej biega.

bo tam pośród sobie równych
lub i lepszych warsztatowo
może wklejać te badziewia
czyli takie „to i owo”


Pozdrawiam serdecznie

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mi to podoba się - jest pomysł, a nawet trochę humoru nieśmiało prześwituje - chyba dlatego nie wszyscy go dostrzegają :)

Pozdrawiam serdecznie



Ale gdyby to napisał
ktoś kto bardziej jest tu znany
to pewnikiem ten utworek
byłby ciągle wychwalany

i nie stawiałby minusów
lekką ręką ten czy ów
lecz zaznaczał mocnym plusem
słuszną wagę owych słów

bo wydaje się niektórym,
że dodaje im prestiżu
stanie obok uznanego
choćby nawet był w negliżu.

Pozdrawiam serdecznie.
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...