Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzymałem ją mocno
w ramionach
całując leciutko
w powieki
i byłem z nią
wtedy naprawdę.
Tak bliski
i tak daleki.

Nie znane mi
lecz jej jezioro
dostygało jak
kawa w filiżankach.
Byłem strzelcem
z smutnej ballady
a ona jak
świtezianka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...