Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przeczytałam dziś książkowa definicję miłości,   Wydawało mi się to tak banalne i oczywiste.   Tak jak to,że trawa jest zielona.   Ale okazało się, że wiele ludzi widzi trawę różową.   Nawini i ślepi,pomyślałam.   Teraz to oni szczęśliwi biegają parami po różowej trawie,nie rozumiejąc że jest zielona.   Bo do czego im ta wiedza?   Nie biorą pod uwagę tego że może ona być zielona.   Kolor zielony wydaje się dla nich zbyt przygnębiający.   A ja siedzę na łące zielonej trawy.   Sama.   Dopatrując się w niej różnych odcieni zieleni.
    • @Jacek_Suchowicz Ładnie wplatasz do treści swoje przekonania, pozdrawiam!
    • Dziękuję wszystkim, którzy polubili i komentowali moje opowiadania z cyklu "Przygoda z moją idealną żoną (Przygoda idealnej kobiety)" , czyli @Cyjan, @Wiechu J. K., @Berenika97, @violetta @Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski. Tych, co polubili, a nie komentowali, zachęcam do komentowania. Nawet bardzo krótkie i ogólnikowe komentarze mogą być ciekawe. Zarówno te pochlebne, jak i niepochlebne. No i zwracam wszystkim uwagę, że już się ukazała część szósta, a tym, którzy nie zauważyli jeszcze części piątej, zwracam uwagę, że ona też się ukazała. Pozdrawiam
    • @bazyl_prost ja na wodzie robię:) parę kropel oliwy:)
    • Niewinny dymek – ten  z papierosa, dla niepalących zatruwa przestrzeń. A może fifka lub fajka wodna, lecz tego dymku wciąż pragniesz jeszcze.   Miły aromat uwodzi zmysły, zniewoli nawet – sam  nie wiesz kiedy. Bo z nim rozmowy są potoczyste. Gadulstwo kwitnie, choć bez potrzeby.   Stale przyspiesza czas w popielniczkach, a z dymku dymu jest cała masa. Straciła godność niejedna rybka choć jakoś dzietność nie chce nam wzrastać.   Wraz z dymkiem lufkę wypić wypada i bełkot sączyć ludziom po trochu; że telewizja ciągle upada, złodzieja łapać i kraść na boku.   Zaczadzić może niewinny dymek, zatrzymać pracę szarych komórek. Do głupiej gry ma dobrą minę, okadzi każdą unijną bzdurę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...