Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Dla Alicji i Adama


Kobieta, która pragnęła dziecka
zasnęła nad brzegiem jeziora swoich łez,
tej nocy podpłynęły do niej wszystkie łabędzie
najpiękniejszy z nich przyniósł na grzbiecie dzień

w którym ona budzi się, myje serce
idzie nago przez rzekę; jasny, biały pył
wewnątrz niej szkli się, więc on, mocno
za rękę ją chwyta, Bóg tu zapala, dwa życia.

Dusze, miliony dusz odsłoniły chmury
i można było dostrzec tą jedeną, krążącą w górze
kiedy opadła na ziemię sarny wybiegły z lasu
zupełnie bez strachu zasypiały przy niej.

Na imię ma Weronika, jest piękna.
Na imie ma Weronika, jest piękna.
Na imię ma Weronika, jest piękna.
Na imię ma Weronika, jest piękna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jezioro łez jest bardzo tendencyjne, poza tym denerwuje ten dziwny przybliżony rym


tutaj jakoś większych zastrzeżeń brak, oprócz zbędnego nagromadzenia słów opisowych. po co to mocno skoro jest chwyta? albo jasny i biały. to prawie jak synonimy...


znowu powtórka - dusze, miliony dusz. po co to?
powinno być jedy
generalnie to zupełnie bez strachu jest jakieś zbędne. sarny są z natury bojaźliwe, ale jeśli się odważyły zasnąć przy niej, to chyba najpierw tego strachu musiały się wyzbyć



raz by wystarczyło, to jest swego rodzaju podsumowanie, nie musisz go tak uwidoczniać


summa summarum, głównie treść, ale i forma, do poprawki. przemyśl to, bo coś w tym wierszu jednak jest. ciekawa atmosfera na pograniczu magii i snu...

pozdrawiam :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jezioro łez jest bardzo tendencyjne, poza tym denerwuje ten dziwny przybliżony rym


tutaj jakoś większych zastrzeżeń brak, oprócz zbędnego nagromadzenia słów opisowych. po co to mocno skoro jest chwyta? albo jasny i biały. to prawie jak synonimy...


znowu powtórka - dusze, miliony dusz. po co to?
powinno być jedy
generalnie to zupełnie bez strachu jest jakieś zbędne. sarny są z natury bojaźliwe, ale jeśli się odważyły zasnąć przy niej, to chyba najpierw tego strachu musiały się wyzbyć



raz by wystarczyło, to jest swego rodzaju podsumowanie, nie musisz go tak uwidoczniać


summa summarum, głównie treść, ale i forma, do poprawki. przemyśl to, bo coś w tym wierszu jednak jest. ciekawa atmosfera na pograniczu magii i snu...

pozdrawiam :-)
myslę, ze tutaj sporo trzeba popoprawiac...życze wytrwałosci i powodzenia:):)...pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytam tak jak interpretuję:

pragnęła dziecka nad brzegiem
jeziora łez zasnęła tej nocy
podpłynęły do niej łabędzie
najpiękniejszy przyniósł
na grzbiecie dzień

przebudziło się serce
idzie nago przez wodę
jasny pył szkli się wewnątrz
więc mocno chwyta za rękę
i Bóg tu zapala
dwa życia

miliony dusz odsłoniły chmury
i można było dostrzec tę jedną
kiedy opadła na ziemię
sarny wybiegły z lasu
bez lęku zasypiały
przy niej

jest piękna a na imię
jej Weronika
piękna Weronika ma na imię
piękna

jak Weronika


Podoba mi się ukazanie uczucia w sposób baśniowy, owiany tajemnicą cudu poczęcia.
Jeśli moje wyczytanie mogłoby się na coś przydać, to proszę bardzo.
:)
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...