Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Życie


Rekomendowane odpowiedzi

Jak nowy dzień
wstajesz niewinny, nieskromny,
szczery, bezdomny.
Jak nowy dzień.

Zatapiasz wzrok
w łąkach soczystych, nieba błękicie…
To życie!
Zrób pierwszy krok!

Lękasz się chłodu,
wiatru, oddechu obcego…
Dlaczego?
Śmiało do przodu…

Nie liczysz dni,
lat i miesięcy srebrzystych,
poranków dżdżystych…
Nie liczysz sił.

Odczuwasz ból,
rany otwarte i blizny liczysz.
Do nieba krzyczysz
o zmianę ról.

Dostrzegasz mrok,
otchłań przepastną z blasku i cienia
utkaną. Do widzenia.
Zastyga wzrok…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...