Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Światem duszy snu umysłu czasu


Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie ciemne ostępy lasu zwierzyną oku
stał wszyty szałas obok ruczaju biegu.
W tej dziczy piękna natury głosu dźwięku
mieszkało Anielskie dziewczę czar, czaru.

Skąd się tu wzięła próżne leciały famy
biegły drzewom i wiatru echem w loty szeptu.
Tu śpiewały trele ptasie słowikom nutami
igrały tęczą kolorów kwieciu i zapachu.

Ten cud, tego raju zakątku wieczny gaju
grał w harmonii siły, nadprzyrodzonej.
Czar i powabu biły moc, tym promieniem
słońcem z oddechem obrazu, jak malowanym

Stały tu dęby wieczne powalinie koronami
między innymi korzeniami innym podobnym.
Zmieszane gąszczem aromatów barw zieleni
krzewów tańczącej głuszy i ciszą w uszy

Wszystko tu było idealne cudom bajecznym
w fantazji i marzeń mojego snu i jawy.
Umysł poszedł w te drogi, jak zagubiony,
bym ujrzał, tam dziewczynę z serca miłości

Płochliwe dzikie, jak sarna ruchu wdzięk
moją królową ze snów najpiękniejszego.
W tej przestrzeni czasu przeniesionego
w zakątek objęciom bezwolny namiętności.

Tam kochałem i byłem kochany nad życie
chciałbym, tam wieki pozostać wieczności.
Nigdy się światu, nie obudzić pamięcią,
może kiedyś tam, byłem w reinkarnacji.

Metempsychozie w wędrówce z duszy czasu
w jakimś kolein w cieleniu pochodzeniem.
Co w śnie odzwierciedla orbitą głębiny
zapisuje jakąś tajemnice tabu i umysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...