Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mityczna Syrena


Rekomendowane odpowiedzi

Gwałtownie żywioł uderzył falami z ręki Posejdona
zakołysał morzem w piasek pianą rzucał bałwanami.
W jasnych błyskawicach marsem z ostrzy trójzęba,
jantarami w perły skarby skrywane ukazał oczyma.
Wówczas obrazem wody z cudownego czaru zjawiska
rafą złotej płetwy w piersi ryba w tęczy łun rozbłysła.

W metamorfozie nieznanej ludziom w dziw zjawiska
ukazało się dziewczę w kształty półnagie z bóstwa.
Wianek z wodorostów głowę oplatał w złote włosy
spływały stopą falami rozpływające gęstymi burzany.
Z czarodziejskiej kitarze w struny dźwięku Orfeusza,
zaśpiewała tak bosko, aż umilkły ptaki - żyjąca natura.

Cudowny głos niósł się echem dalekim i serca porywał,
każdy śmiałek duszę zatracał w nuty idącej oczarowany.
Zwabiony żeglarz z rzadkim wyjątkiem życiu powracał
bezwolnie objęciem szedł w kuszący śpiew jak "uniesiony".
Morskie złego czyhało jedynego wyłącznie to człowieka -
bezlitosnej zabijało śmierci w krew radym plażą z miecza.

Bajdy chodziły wiciami z famy dziwom z owego stworzenia
wymyślne historie porywały uszom wiatry w żaglu tańcowały.
Może wiekami żyły słonymi morzami nadzwyczajne zwierzęta,
które w naturze bytowały życiu - igrały z wyobraźni żeglarzy.
Chwalebne sceny okrętom tutaj czas pokładom legendy z mitu
czarowała ziemską ciemnotę opowieściami w tawerny w kielichu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...