Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

*stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący


nie dbasz o prymat
nie zazdrościsz
cierpliwa w prawdzie
do umęczenia o nią
siły atutem
zabiegasz

choć wiedza uroda
przewrotne
wiara nadzieja i zdrowie
zawiodą

ty próg przekroczysz
i ujrzę cię w świetle
nie przegram

z tobą

*św. Paweł 1 Kor 13, 1

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pancusiu, przykro mi, że irytująco, ale jeśli dasz radę, wczytaj się w kursywę/
to nie moje, a wiele wyjaśnia.../
a jak nie, to może może do następnego ;)
dziękuję /

serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Adamie, Kochanowski doskonale rozumiał, co w życiu najważniejsze,
ale tu jest coś więcej/
inspiracją są słowa kogoś innego (bardzo znanego)/
dziękuję/
:))
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku, nie musi być z dużej litery (*1 Kor, 13), naprawdę /
ona jest zwyczajna i prosta, ale najważniejsza teraz i potem /
"myślowa piguła" mówisz...hmm, może raczej synteza bardzo długiej ważnej wypowiedzi,
ale masz prawo odczuwać po swojemu /
dziękuję za pochylenie /
:)
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zbyszku, zarumieniłam się. Jesteś przemiły.
Dziękuję. Chciałabym lecieć, rozwinąć skrzydla, ale daleko mi...
Radość, że się podoba, tym większa, że bardzo.
:))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czyli jednak w twoim wypadku jest regułą, że nie podajesz źródeł, których korzystasz, ani nawet nie zaznaczasz, że to cytat, ciekawe ile jeszcze zdań i fraz, które tu zamieszczasz nie jest twoje.

PS Wiersz mniej więcej tak oryginalny, wzruszający i odkrywczy jak papier toaletowy.
PS2 Do Adama Sosny: Kochanowski to by na to nawet nie splunał - idź poczytaj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Robert.   poruszający i brutalny wiersz o bezcelowości spektakularnej ofiary w obliczu ukrytych, ważniejszych strat.   głęboko przesiąknięty filozofią egzystencjalizmu oraz motywami bliskimi absurdowi i heroicznemu nihilizmowi.   " Całe cierpienie było bezcelowe". To jest kwintesencja absurdu w ujęciu np. Camusa.   konfrontacja heroicznej woli z obojętnością.   nihilizm przejawia się tu jako poczucie, że wielki czyn nie ma żadnego obiektywnego, trwałego znaczenia. wiersz zawiera także elementy heroicznego nihilizmu, choć jest to nihilistyczne dążenie do sensu wbrew jego brakowi.   mimo niemożności ruszenia drzwi,  walka aż do okaleczenia.   to jest akt woli dokonany wbrew światu i wbrew sobie.   łaciński tytuł, nie zostaje w pełni zintegrowany z treścią wiersza.   widzę go jako klucz  interpretacyjny do głównej akcji o drzwiach.   Twój wiersz robi wrażenie !!!   treścią i formą !!!     @Robert Witold Gorzkowski
    • Czasem nucę pieśń nad pieśniami i zrywam chwasty położone w mojej głowie nie widzę przez nie nic   ciągle wracam do miejsca, w którym są niebieskie chmury po to tylko, by rozwinąć skrzydła i spaść na ziemię w porze jesiennej kiedyś patrzyłem dalej  miałem oczy sokoła i mokre włosy z których wiązałem liście i szedłem do ciemności, a później do światła by rozłożyć grzech na części   w południe zamykam oczy i nie widzę ludzi  pogrążonych i żartujących w pracy   są spękani jak ziemia   ledwo naciskam przycisk wróć a zaraz jestem gdzieś indziej w nocy, która oddycha mną rozwiązuje mi oczy i siada na moich barkach by przycisnąć mnie do ziemi.  
    • Porwała mnie jeśeń porwały wiatry Do knajpy w tle słysząc psów ujadanie Gdzie tania wóda i sprośne żarty Mają umilić wszystkim poranek   Tu jedni piją od lat ten sam toasat Ale mnie w koncie pochłania wiersz We wszystkich tutaj jest inny obraz We wszystkich podobny sens   Obok latarnie w których gasły zorze Stoją cierpliwie czekając swej warty Nim sny się wysypią niedokończone I w uliczek ślepych wpełzną katarakty  
    • @Alicja_Wysocka nie znam tego filmu, może zapamiętam by obejrzeć ;)) @viola arvensis dzięki w poezji zaplatam warkocze a w realu może nawet bym może chciał za nie ciągnąć :)) Już sam nie wiem, ale odpozdrawiam ;))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wszystko, mi się nada do życia  biorę!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...