Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

siedemset pokoleń motyli


Rekomendowane odpowiedzi

Będę czekał na ciebie siedem lat,
siedemset pokoleń motyli, w wysokich
trawach pijane świerszcze grają na
bałałajkach. Wieczór stygnie i więdną

stokrotki gwiazd, a złamany paznokieć
upada za horyzont. Powoli wszystko
staje się jasne. Niebo trzeźwieje i my
również wracamy do pustych mieszkań

tak bardzo znajomych ciał. Zbieram wszystkie
twoje spojrzenia, rozkładam jak stertę
rękopisów. Rzucamy do siebie maleńkie,
papierowe samoloty, które nigdy nie docierają

celu. Obiecałem, że będę czekał
na ciebie siedem lat, siedemset pokoleń
motyli... brak przyszłości ukazany
jak leżący twarzą do ziemi człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...