Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu :-))
Od razu usłyszałam Czerwone Gitary:

Więc zabierz mnie do tamtych miejsc
Gdzie pędził czas w rytm naszych serc
A każdą z chwil chciał oddać nam
Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie


Wprowadziłaś mnie w świetny, poziomkowy nastrój, dzięki!
I dlatego nie będę się czepiać ani L1, ani rymu w L2

((:D))

Spokojnej nocy i poziomkowych snów,
rozśpiewanajasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu :-))
Od razu usłyszałam Czerwone Gitary:

Więc zabierz mnie do tamtych miejsc
Gdzie pędził czas w rytm naszych serc
A każdą z chwil chciał oddać nam
Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie


Wprowadziłaś mnie w świetny, poziomkowy nastrój, dzięki!
I dlatego nie będę się czepiać ani L1, ani rymu w L2

((:D))

Spokojnej nocy i poziomkowych snów,
rozśpiewanajasna :-))
A mnie wprowadził w świetny nastrój Twój komentarz - nie ma to, jak pierwsza pozytywna reakcja! Rym w L2 jest zamierzony a co do reszty - na pewno ktoś się czepi!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Naraz? W jednym kubeczku, pół herbaty, pół kawy? No coś podobnego :))
    • @Alicja_Wysocka ja wstaję do pracy, do życia :) raz jest powolnie, a raz szybko:) też piję później kawę, wszystko pije prawie naraz:)
    • @Deonix_ aa coś mi wpadnie do głowy i reszta sama się dzieje :) bardzo miło, że odnajdujesz w tych moich wierszach coś wartego uwagi, dziękuję. Trzymaj się ciepło :)
    • Wyrachowanie pomieszało mi się z pragmatyzmami. Na poezji nie szło się dorobić, a poza tym musiałbym żmudnie próbować. No a potem ją oszukałem. Gdzieś naplotłem, oplątałem, a nawet rozplotłem warkoczyk. Ach te plotki, wspaniale się w nich odnajduję. Eter teraz plecie trzy po trzy. Gromi kuksańcami wszelkie eteryczności. Snuje taką oto tezę, że niechcący, że przypadkiem. Swoje wiem i przepijam własne winy. Nawet czasem duża flaszka wódki nie wystarcza by je przepić do końca. Proszę też czasem koleżankę karmę o wybaczenie, ale rzadko. Bo zawsze byłem dużej próby skubańcem. Ja już się nie zmienię. Bo jak? Bo gdzie? Bo w imię czego? Świat sobie oskubuję z marzeń i bywa mi z tym wesoło. I bywa zaradnie. Chodzi o zamierzenia przecież, a nie o jakieś wiotkie marzenia. Dobra, już kończę, albowiem trzeba tutaj przede wszystkim napieprzać.   Warszawa – Stegny, 02.05.2025r.
    • @violetta  Ja zaczynam od kawy, w ogóle nie wstaję do pracy, wstaję tylko dlatego, że jest kawa na świecie. Reszta już sama jakoś leci. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale jak byłam dzieckiem i byli u nas goście, to zanim zostało posprzątane ze stołu, spijałam resztki kawy z wszystkich kubków, pamiętam to :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...