Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie skaziły wyobraźni łuny i gruzy
cierpienia rozpacze
kocice sprawnie biegają za sztuczną myszką
pies zajął mu łóżko

oczekuje bardzo niecierpliwie słów siostry
usłyszy wiosenne
czas róż i żagli nad wodą marszczoną wiatrem
brzęczenie akacji

widzi zdjęcia tancerzy na płaskim ekranie
kwiatów liści nieba
uśmiechnięty szczerze bo nikt nie wyważa drzwi
w imieniu przemocy

Adam Sosna (2008.05)

Opublikowano

Skojarzenia w związku z tytułem: chory w hospicjum albo pensjonariusz w domu "spokojnej starości"? szczęśliwy bo ma opiekę...a może bezdomny w przytułku lub uciekinier z Tajwanu?
Wiersz budzi wiele refleksji.
Metafory piękne i bardzo wymowne.
Podoba mi się.
:)
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uśmiechnięty szczerze bo nikt nie wyważa drzwi
w imieniu przemocy

tak się uśmiechnąłem - jestem szczęśliwy gdy nikt nie wyważa drzwi w moim mieszkaniu
gdy łzy są tylko ze szczęścia
i tak bym chciał podzielić się szczęściem z innymi

i życzę siostry wszystkim
bardzo życzę
to najlepsze co może spotkać w życiu
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nosimy się po świecie z różnymi wołaniami
obok wołań innych
biją serca
naszej matki
naszej siostry
naszego brata

a pies? -wybaczamy, a nawet jesteśmy zadowolen
kocice tulimy z radości, że ktoś nam zaufał
jesteśmy szczęśliwi - tu teraz razem
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nosimy się po świecie z różnymi wołaniami
obok wołań innych
biją serca
naszej matki
naszej siostry
naszego brata

a pies? -wybaczamy, a nawet jesteśmy zadowolen
kocice tulimy z radości, że ktoś nam zaufał
jesteśmy szczęśliwi - tu teraz razem

Adamie,
wróciłam, by zostawić +
:)
serdeczności
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na sylwestrową imprezę, w strażackiej remizie, Nie zajechała żadna amerykańska limuzyna, Lecz FSO Warszawa, co strzelała raz po raz Z gaźnika, pisku hamulców nikt nie słyszał.   Klakson nawet nie jęknął, a skrzypiące Drzwi od pasażera otwarto po minucie. Goście wtaczali się na salę długimi krokami. Szatniarzowi zamiast futer i kożuchów   Zostawiali tylko sińce pod okiem. Muzyka zabrzmiała, aż dachówki spadały Z łomotem, wodzirej zaprosił do tańca, Kręcili się i wirowali, obcasami tłukli,   A panie od różańca, w rytm kankana, zadzierały Spódnice, aż dzieciom zasłaniano oczy. Gdy orkiestra umilkła na tak zwane strojenie, Pan wójt podniósł się z noworoczną mową,   Lecz zanim zaczął się jąkać, spadł z krzesła I zachrapał pod stołem, niczym niedźwiedź. Choć miały to być tańce dla wytrwałych abstynentów Ze znanego klubu, przy oranżadzie i bez mordobicia,   Ot, zwykłe tany, tany i ludowe przyśpiewki, Sarmacka krew wzięła górę, podwinięto rękawy, Krawaty poszły precz, ktoś z tłumu krzyknął: „Ring wolny!” – pani Jola uniosła tabliczkę „1. runda”   Gong huknął, ruszyli do boju, kurz wzbijając. Perkusista dostał w zęby od lokalnego wokalisty Za zgubiony rytm i przedziurawiony bęben. Futryny w lokalu wypadły, a za nimi część chojraków.   O północy zabrakło życzeń i fajerwerków na niebie. Została krew na śniegu i połamane sztachety. Kto mógł, uciekał w podskokach przez miedze, A w oknach, jedno po drugim, gasły światła…  
    • @Robert Witold Gorzkowski Pięknie wybrzmiały w tym wierszu słowa ożenione z poezją, która jest muzyką bez dźwięku.
    • Bardzo dziękuję za komentarz oraz również gorąco pozdrawiam :)
    • @Mitylene  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      niezwykła noc.!  pozdrawiam :) 
    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...