Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natchnienie muzy


Rekomendowane odpowiedzi

Natchnęła mnie kiedyś muza
Niezbyt wysoka, nie duża
Co z swym Apollem chodziła
Mi tylko nadzieję pozostawiła.

Natchnęła mnie wczoraj muza
Całkiem wysoka, wręcz duża
I nie zaznawszy spokoju
Uciekłem do przestrzeni znoju.

Natchnęła mnie dzisiaj muza
Blond włosa, nie duża
Gdy z sercem Amora przebitym
Uznałem że jestem zabity.
I nie z cierpienia, bólu, wojen,
Jednakże z własnych niepokojeń.

I nie wiedziawszy co mam robić
Poszedłem do pokoju
Poszukać smutku i spokoju.

Zajrzałem w okno, padał deszcz
I krople wpadły do pokoju.
„Nie” to nie był zwykły deszcz
a krople nie zatartych łez.

I wtedy właśnie muza ta
Co obok Klio i Erato miłością się nazywa
Objęła mnie i przypomniała chwilę
W której poznałem ową dziweczynę
przecudną mzuę natchnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...