Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dopóki


Rekomendowane odpowiedzi

dopóki strzechę zdobi bocian
przynosząc z sobą woń ciepłych krajów
dopóki w stawie skrzek składa żaba
i słowik śpiewa z kolejnym majem
jeszcze nam wiary w jutro nie odbieraj
ani nadziei na powroty
gdy opętane babim latem
słońce ucieczkę z nieba planuje
jeszcze nas olśni swoim światłem
ścierając z drogi kurze i cienie
ty w świadomości każdym zmysłem
na płótnie czasu namaluj ciszę
w oczach kasztanki
i turkot wozu drabiniasty
zgubiony zapach siana i mięty
rozkojarzone dymy z kartoflisk
spacery świątka po rozstajach
z gwiezdnym różańcem w dłoni
szukającego w lustrze czasu
Anioła Stróża Ukojenia
między tobą a Bogiem
mieszkających ludzi
by mogli szczęśliwymi
nazywać się czasem
zanim pająk na grzbiecie
przyniesie im krzyże
namaluj dźwięki mimowolnie
śledzące ścieżkę wiadra w studni
gościa skrzypiącej furtki-wiatr
w którym próbujesz dostrzec siebie
szept nietoperza w warkoczu nocy
śmiech jaskółki z krzyku nuchy
namaluj złotym pędzlem jęczmienia
polany słońca w wyobraźni lasu
cień matki w potężnych konarach
ramion cienia ojca czekający w kuchni
tam i tak nie wszystkich nas wpuszczą
jak do niekonwencjonalnej elektrowni czasu
gdzie się buduje drewnianego konia
na wyczerpanym
z tęsknoty papierze
namaluj zimny księżyc
naucz go symulować
mroku węgle ciepłe
tych miejsc mimo wszystko
wciąż mocno się trzymam
jak miód
między nożem
i chlebem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...