zmęczony

[darstar]

Żyje bo życie mi dano,
Chociaż sensu nie dostrzegam,
Kiedy nadchodzą te chwile,
Z którymi wszystko się ulatnia
Z rzewna łzą wypłakaną skrycie.
Gdzie cel nieobrany ni plany.
Wszystko się zmienia, każdy dojrzewa.
Jedynie ja wciąż stoję i patrzę.
Nawet dopasować się nie staram.

[Baba_Izba]

pobawiłam się Twoim wierszem,
nie miej mi tego za złe:

"zmęczony danym mu życiem
żadnego sensu nie widzi
w ulatniających się chwilach
we łzach wypłakanych skrycie

chociaż się zmienia dojrzewa
kto nic dla siebie nie robi
celu i planów nie kreśli
manna nie spadnie mu z nieba"

tak to widzę, pozdrawiam mile
- baba

[lubię latawce]

przykro mi, ale ten wiersz jest suchy i nawet nie pachnie
;o(