Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przycupnęłam
tuż za piecem
ciepłem kafli otulona
niczym pielgrzym
świerszcz wirtuoz
duszy domu pokłoniona
dźwięk w kantyczkach
rozrzewniłam
odkurzyłam struny lata
w lampach słońce przebudziłam
ćmom strój dałam admirała
i karnisze
jak w diademy
w złotokapy przyodziałam
i pająkom
królom kątów
babie lato w darze dałam
a czekaniu mojej pieśni
utęsknieniu serca mego
u stóp
dywan rozpostarłam
z mchu
w strumieniu utkanego
i spokojna
i łagodna
w oczach blasku
w oczach lśnieniu
sens znalazłam
w twoich progach
znów sens miałam
w swym istnieniu…

Opublikowano

coś tu chyba jakaś magia działa bo intuicją tego bym nie nazwał,ale ja też w tym samie czasie
tylko na drugim forum jakoś wstecznie się rozmarzyłem.Podoba mi się to co wyżej i kupuję
w ciemno.Lubię te stare domy i ich nastrój,a tu i mchem zapachniało i pająkiem jakoś swojsko.
cieplutko,domowo pozdrawiam

Opublikowano

bardzo się pelka napracowała:)
ale jak tak pracowała to zamiast 'przycupnęłam'dałabym''zamiatałam' lub'odkurzałam'
bo 'przycupnęłam'tzn'przysiadam,a jak już tak to'tuż obok pieca'
i myśl Cie wzięła na pokłon domowi:)na końcu przycupamy i podziwiamy:)
tak rozumuję
Pozdrawiam milutko z:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Magia...? ;) A dlaczego nie... ;) W końcu poruszamy się w magicznym świecie, gdzie słowa są nie tylko słowami a wielokropek jest nie tylko wielokropkiem... ;) Zresztą "dom" też jest magiczny i cieszę się, że Ci się podoba ale... nie jest na sprzedaż ;P Magicznie pozdrawiam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, kaja-maja28, zaczynasz mi się kojarzyć z taką młodszą siostrą, która czasami denerwuje, ale gdyby jej zabrakło to człek by bez niej zwariował he,he,he...Dziękuję za komentarz i się trochę z Tobą pospieram bo Cię lubię ;) Peel przycupnął ZA piecem, zwyczajem świerszczy, które raczej obok pieca nie cupają. Poczuł duszę domu i jego miłość. Dlatego miał moc dodania , do ciepła roznoszonego przez piec, duszę, swojego ciepła, ciepła lata itepe,itede... ;) A na końcu , peel ,nie podziwiał swojego "dzieła", tylko cieszył sie, mógł być ,ze swoim ciepłem czyimś dopełnieniem itepe,itede...Resztę dopowiedz sobie sama ;) Oczywiście Twoja interpretacja może być inna i dlatego spisałyśmy, niejako, protokół rozbieżności, za który Ci serdecznie dziękuję, bo to znaczy ,że obie zobaczyłyśmy COŚ po swojemu i chyba to nie jest źle ;) Też cieplutko pozdrawiam ;)
Opublikowano

Niczym suknia prababki na sepii, tak podziałał na mnie Twój tekst. Stare baśnie z dzieciństwa
odezwały się echem, rozrzewniłam się, rozmarzyłam...Jak dobrze, że potrafisz tak pisać!
Z ogromną sympatią-Lea Len

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, kaja-maja28, zaczynasz mi się kojarzyć z taką młodszą siostrą, która czasami denerwuje, ale gdyby jej zabrakło to człek by bez niej zwariował he,he,he...Dziękuję za komentarz i się trochę z Tobą pospieram bo Cię lubię ;) Peel przycupnął ZA piecem, zwyczajem świerszczy, które raczej obok pieca nie cupają. Poczuł duszę domu i jego miłość. Dlatego miał moc dodania , do ciepła roznoszonego przez piec, duszę, swojego ciepła, ciepła lata itepe,itede... ;) A na końcu , peel ,nie podziwiał swojego "dzieła", tylko cieszył sie, mógł być ,ze swoim ciepłem czyimś dopełnieniem itepe,itede...Resztę dopowiedz sobie sama ;) Oczywiście Twoja interpretacja może być inna i dlatego spisałyśmy, niejako, protokół rozbieżności, za który Ci serdecznie dziękuję, bo to znaczy ,że obie zobaczyłyśmy COŚ po swojemu i chyba to nie jest źle ;) Też cieplutko pozdrawiam ;)

GoyaA-nie mam siostry:) ale brata tak:)ale miło mi ,że mnie z nią kojarzysz
nawet obce jabłko nieraz spadmie opodal od swojego wyrośnięcia:)
i jest nieznane,ale słodkie do skosztowania:)ale jak zintreptowałam Twój wiersz to będę sie go trzymała:) wolę jasność:)lub pełnię;)trzeba było napisać,że 'przycupnęłam jak świersz':)
inaczej bym odebrała:) co autor miał na myśli:)
a tak spytam? jak można kogoś lubieć nieznajądz go:)
telepatia:)
Pozdrawiam milutko z:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jeśli musisz się zmuszać, zapomnij. świat ma dość ludzi, którzy tłuką słowa jak zardzewiałe gwoździe w spróchniałe deski. jeśli nie budzi cię w nocy ta brudna prawda, która gryzie od środka jak szczur — daruj sobie. życie i tak cię połknie, a nawet się nie zakrztusi. pisz tylko wtedy, kiedy nie pisanie zaczyna cię dusić, jakby ktoś wbijał ci kolano prosto w gardło. a jeśli przyjdzie to naprawdę — nie pytaj, nie proś o pozwolenie, nie wyglądaj oklasków. po prostu otwórz drzwi i pozwól temu potworowi wyjść, nawet jeśli zostawi po tobie tylko pusty pokój i podłogę pełną zębów. bo inaczej będziesz tylko kolejnym głosem, którego nikt nie usłyszy, nawet ty sam.
    • żyj choć nie masz już sił a ciało ciąży jak stal mimo to idź nadal w przód życie swe przyj jak w bal żyj choć wydaje ci się, że nie potrafisz a inni cię tylko w problemy wpędzają pokaż jak jesteś silna jak z swego centrum życia swą moc dodają żyj choć wydaje ci się to niemożliwe zmęczenie ci doskwiera na co dzień drżące są nogi twoje i piwne rozruszaj więc ciało na trampoliny korzeń żyj choćby na przekór innym uwierz w siebie gdyż to cud i wtedy na pewno przyjdzie chwila lepsza najmocniej że kochasz życie swe jak miód żyj całym sobą całym sercem bierz wszystko na otwartą klatę nie tylko gdy czujesz się szczęśliwa poczuj jak życie rzuca cię udanie na matę trzymaj życie mocno w pięściach nie daj sobie w kaszę pluć nigdy na drobiazgi się nie rozmieniaj na zawsze w tym życiu się na nowo ucz
    • @Arsisza to masz inne, ładne zalety i interesują mnie:)
    • @violetta pewnie i brakuje. a komusz jej nie brakuje...
    • Ból Najgorszy ból to ten, który widzimy u bliskich Wszyscy czują jak zamykasz się w sobie i stajesz się niski Czujesz jak szpilki wbijają Ci się w serce, w oczach stają łzy A ty musisz być silny i wytrzymały jak kły Mimo wszystko kły też mogą się kruszyć Lecz trzymasz się dalej, nie toniesz, by tylko ich ruszyć Oni muszą ruszyć się z miejsca i dalej żyć, bo gdy ktoś umiera Stają w miejscu i czują jak ten ktoś ich ze sobą zabiera.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...