Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

znów...


janusz_pyzinski

Rekomendowane odpowiedzi

znów usiądziemy przy stole
pełnym dni ciepłych i dobra
ojciec modlitwą wieczernik otworzy
i ciszę wpuści do środka
już nigdzie nie będziemy się spieszyć
czas rozwikłując szczerą rozmową
o dniu pomiędzy jutrem a wczoraj
wpychając go w szuflady wspomnień
z nadzieją że powróci kiedyś
i jako absolwent Akademii życia
zasiądzie na katedrze Domu
matka wyciągnie z pieca
zapach świeżego chleba
i śmiech się rozlegnie po kątach
wyrafinowaną wagnerowską radością
znów usiądziemy przy stole
gdzie miłość oznacza bezinteresowność
cofającą zegar stąpający cicho
by chwili nie spłoszyć
gdzie nie ma miejsc nietkniętych
stopami dzieciństwa
gdzie każda chwila
jest chwilą szczęśliwą
i każda prawda
jest prawdą prawdziwą
czy będę mógł
zabrać cię tam kiedyś
gdzie księżyc był mi przewodnikiem
a echo bicia serca wiatrem
gdzie ptak był mi niebem
tęcza była wieńcem
tak chciałbym być w nim
zasuszonym kwiatem
i tęsknotą za stołem
i łzą opadłą
na nową podłogę
i ciszą
aż do bólu
zaciśniętych zębów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie księżyc był mi przewodnikiem
a echo bicia serca wiatrem
gdzie ptak był mi niebem
tęcza była wieńcem
tak chciałbym być w nim
zasuszonym kwiatem
i tęsknotą za stołem
i łzą opadłą
na nową podłogę
i ciszą
aż do bólu
zaciśniętych zębów

Osobiście mnie wzruszył ten pasaż najbardziej.
świat nie zginie, dopóki są jeszcze tacy wrażliwi poeci jak Ty.Pozdrawiam-Lea Len

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...