Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cicha nasza przystań


Rekomendowane odpowiedzi

cichą przystań ciepłych poranków
pod parasolem powiek schronię
by deszcz co zawsze przychodzi nie w porę
nie rozmył marzeń naszych piasków
niech śpią spokojnie w błękicie oczu
budząc się sosną rodząc gwiazdą
wspomnieniem drogi już przebytej
na Wielkim Wozie i pod wozem nieba
szukając słów dawno już nazwanych
błądzę po krętym słowniku wiatru
na skrzydłach swoich pogłosem ptaków
czekam na wspólny z tobą język
gdy spraw codziennych wieża Babel
odprawia szczęście na rydwanie
poza porwane kolory tęczy
patrząc uparcie w głodne oczy
gdzieś na polanach gęstych głogów
zanim spustoszy nas milczenie
drzwi jutra wciąż otwarte stoją
nie zatrzaśnięte jeszcze nie umarłe
stańmy pomiędzy dziś i wczoraj
z rachunkiem prawdopodobieństwa garbu
-garbatych nie da się krzyżować-
obudźmy przystań ciepłych poranków
zapachem rozmów nieprzeterminowanych
i wyciągniętych dłoni zastygłych w nadziei
odkrycia alei w labiryncie ciszy
szukając ścieżki jeszcze nie odkrytej
nie pozwólmy by rodziły się nadal
pustki z pełności naszych serc
gdzie miłość jak bumerang wraca
najstarszym słowem kocham cię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pełen miłości wyznaniowej a zarazem proszący z tęsknotą-pięny

cicha przystań jest oazą spokoju
lśniącą jak szmaragd
różnobarwnymi cichymi strumykami
kaszmirowymi ogrodami i...
zielone drzewa nucą cichutko-tak
jak wiatr zagra
ptaki śpiewają w locie tańczące
niebo milczy w ciszy
ksieżyc wznosi się...

tak mi przyszedł wiersz na myśl
Pozdrawiam milutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Waldku.. za przesłanie końcowe.. plusik. Pozdrawiam.
    • @Czarek Płatak .... Czarek, to chyba nie tylko o deszczu... on jest pretekstem do szerszego "spektrum", cała I- sza część. Jest też pożeranie się nawzajem... porasta chodniki - nasilenie (zdarzeń)... tak mi się to układa. Na koniec.. mury spłyną kanałami... Oby nie. To niełatwy wiersz, wyczuwam złość/ gniew piszącego. Dla mnie, to smutny i 'mocny' obraz. Pozdrawiam.
    • Nie jestem motylem   ... i już nigdy nie będę, za długo żyję, a szkoda... nie życia, które za mną. Tasuję kalendarze jak karty, przymierzam  co ciekawsze do pierwszych stron albumu.  Na stole rozsypane kolory, a uśmiech...  przeobraża się z wolna w zadumanie.   Dzieciństwo i dorastanie bez upiększeń, dopiero później iskrzyły profile marzeń. Obok niepewności i... troska o tą jedyną, dzięki której smakuję świat - jakże piękny, jednocześnie tak bardzo skażony.                              Szkoły - tam pierwsze zauroczenia, przyjaźnie i zwady. Profesorzy fajni, szczególnie jeden - to pan od historii,  dzięki niemu polubiłam ten przedmiot. Czas układał daty na rozdrożach...   Ze szczelin miast wypełzały cienie. Chowałam je do rękawa, jak asy, na potem.  Przydały się. Gdy bywało źle i markotno,  bo prawidła koślawe, a to naj... za daleko,  w domu u Babci - na ganku, przysiadały motyle.                Po dziś dzień zdobią moje horyzonty.      luty, 2025        
    • Ojej, niesamowite cudeńko...   Łukasz Jasiński 
    • A to gówno prawda, mój drogi panie, nie interesują mnie cudze sprawy - problemy, zrobiłem wszystko z uprzedzeniem i teraz do końca marca będę miał święty spokój, jeśli pana interesują szczegóły i lubi pan sam sobie rozbierać własny mózg na pierwsze czynniki - pański wybór, otóż to: w marcu będę na plusie o sześćset złotych i tą całą kasę wydam na alkohol - będę słuchał (odbierał drgania) wojskowych piosenek, proste i logiczne? Pan po prostu jest niżej w hierarchii społecznej - lata pan za dokumentami tam - gdzie panu biurokraci rozkazują - to samo dotyczy pańskich kilkanaście kont na różnych portalach literackich, otóż to: biega pan za szczegółami - nie widząc całości, ja: widzę całość w jedności - widzę pana działalność na różnych portalach literackich, słowem: kilka masek na twarzy i rozdwojenie osobowości - dualizm psychofizyczny...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...