Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

remedium: na tęsknotę świeżość


Rekomendowane odpowiedzi

i bywa taka także – taka także historia
ona w chwilach zwątpienia,
w porę grzmotu wyobraźni…*


zmierzchy domykam pewniej
w stronę chwiejnych poranków,
szarad igieł po zimie. wdeptanych
w mokry piasek

wietrznie, wciąż słabo
rozpoznaję pejzaże z pochyloną sosną
rdzawą cierniówką

grudniowa liryka minionych
obrazów – chłód bez repety
jak nadzieja frachtowca,

gdy wybrzeże spienia,
że cumuje frazy


---------------------------------------
*s.grochowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, co firma to firma - bardzo dobry ten wiersz
igły po zimie wdeptane w mokry piasek, rdzawe cierniówki - to coś
sprawia, że czuje się klimat. Podoba się bardzo
grudniowa liryka dawnych obrazów
i chłód bez repety
i dalej też dobre! kurdę, całość kupię!
pozdrawiam, angie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...