Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sen na jawie


Rekomendowane odpowiedzi

Twoje dłonie były wszędzie
Byłeś wirtuozem mej świadomości
Byłam fortepianem i harfą
Byłam klarnetem i altówką
Potem poczułam wschód słońca
Słońce ogrzewało moje najgłębsze zakamarki
Rozlało się falą żaru
Twoje dłonie były wszędzie
Były tam, gdzie słońce parzyło
Były tam, gdzie tylko one mogły rozgrzać
Zachód słońca
Kiedy otworzyłam oczy
Nie wiedziałam
Czy to byłeś Ty
Czy to tylko moje dłonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...