Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pewien staruch...


Greeley Skądinąd

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Staruch do stara swego dopada
w stacyjkę szybko kluczyki wkłada
odpalił silnik, wrzucił bieg
i po cichutku do siebie rzekł

Nie mam już po co żyć na tym swiecie
choć jestem własnie w wieku kwiecie
mój skarb jedyny, ta moja pała
żona toporkiem mi odrąbała

Więc jadę starem swym należycie
by na dnie Wisły zakończyć życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...