Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotność
jak cisza
opada na ziemię

niezmącone wody
przejrzyste

ta cisza słowa
cisza powietrza

ta cisza

samotność
tęsknota niczyja
jak o mur się rozbija

wysoki

mur jak beton
gruby
i ciężki
ten spokój wszelki

czasem
krzyk krtani
obudzi ciszę

przerwie
tę ciągłą zadumę

to smutek
chce odejść

to cisza

chce się pobawić
z echem

dłużej

Opublikowano

Dla mnie to taki drugi stopień zaawansowania. Na początku są wielokropki, serca i wzdychania, a potem zaczynają się motywy ciszy, refleksji, zderzanie w wierszu dwóch skrajności /cisze, krzyki, echo itp./.

Dodając do tego "różewiczowską" wersyfikację, która stała się już niemodna, wychodzi nam taki wiersz z drugiego kręgu wtajemniczeń ;p

Pisać dalej i czytać. Nie łączyć w jednym wierszu ciszy, smutków, samotności, tęsknot itp. [tzn. można umieścić, ale trzeba to zrobić umiejętnie, by nie wyszły z tego rozgotowane kluski].

Życzę powodzenia i pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Uważam, że wiersz wskazuje, że Autorka jest poetką bardzo wrażliwą. Cisza i echo w pewien sposób uzupełniają się. Ciszę też słychać. Uważam, że treść utworu jest ujęta w ciekawą formę, a słowa dobrane są tak, że przekazują ciekawie piękną treść.
Czekam na dalsze wiersze.
Pozdrawiam
wodnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Powtórzę za innymi - bardzo dobry wiersz. Rozumiem doskonale potrzebę przeżycia dotkliwej konfrontacji w samotności. Nikt nie powie nic mądrego o doświadczeniu tej kobiety. Pewne rodzaje bólu nie zniosą przy sobie towarzystwa. Poza tym pomyślałem też o tym, że może ona nie chce obciążać innych swoją przeszłością, stawiać wobec konieczności współuczestnictwa? A może oni o niczym nie wiedzą, a Birgit czuje się nieczysta, zbrukana, boi się odrzucenia?
    • @Kiko4Psychiatra ma właśnie pomóc osobom, które zamierzają zrobić sobie krzywdę. I często mu się udaje. Czy uważasz, że ten wiersz komuś pomoże? Bo ja sądzę, że raczej pogłębi jego depresyjny stan.   Ściągałeś kiedyś samobójcę z okna, aby uniknąć tragedii?   Jeżeli utwór jest tylko kreacją poetycką - uważam, że to on jest właśnie toksyczny, dołujący i w jakiś sposób nierzetelny. A jeśli to nie zostało wymyślone, jeżeli jest to ekspresja tego, co w Tobie siedzi - zastanów się, czy nie potrzebujesz profesjonalnej pomocy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Mój także. Jeśli ten człowiek przekroczył rzeczywiście granicę między osobą piszącą a mówiącą w wierszu, trzeba zdecydowanie wskazać jedyną konkretną i skuteczną drogę do wyjścia z tego stanu.
    • @Starzec To nie dokładnie tam, ale blisko. Kiedyś wrzuciłem. Pozdrawiam.   Pewien czarnoskóry z Afryki uprawiał wieczorem seks dziki, z turystkami, na plaży, o którym każda marzy. Lwy ukróciły te wybryki.
    • Rzekłam, - Młodość ma minęła Jakby ognisko stłumiła ulewa, Nie pobawi się już z wiatrem Nie zakołysze i nie zaśpiewa. -   Rzekłam, - To nie wielki smutek Młodość zgasił we mnie, To tylko małe smutki Bijąc nieustannie. -   Myślałam, że minęła ma młodość, Lecz wróciłeś -- Jak płomień podsycony wiatrem Podskoczyła i odzyskała siłę;   Zrzuciła popielny płaszcz, Nową suknię przywdziała. Jak panna młoda raz jeszcze Tobie się oddała.   I Sara: I said, "My youth is gone Like a fire beaten out by the rain, That will never sway and sing Or play with the wind again."   I said, "It is no great sorrow That quenched my youth in me, But only little sorrows Beating ceaselessly."   I thought my youth was gone, But you returned -- Like a flame at the call of the wind It leaped and burned;   Threw off its ashen cloak, And gowned anew Gave itself like a bride Once more to you.
    • @Leszczym Wsłuchałam się w jej dykcję. Nie słychać żadnych splątań przyjęzycznych. Jest w tym utworze tekst bardzo gęsty, to dodatkowa trudność byłaby dla wykonawcy, tak myślę. To chyba już koniec, zatem możesz odetchnąć. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...