Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gdy nadejdzie krab


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy myśl nawiedzi krab nie sposób go obejść inaczej
niż spojrzeć w oczy i nazwać pięknym. Pływać w morzu
i być całym światem. Nie patrząc w dół na niebo
jeśli ściga nas spadającymi gwiazdami. Z miejsca
poczuć immanentną obecność Boga wszystkich
których znałem. W pokojach wspaniałych pożarów
są okna skąd wypływają tankowce. Za morzem
akwamaryna cisza lub podciśnienie. Zmiany oczywiste
oprócz czasu i pór roku. Pogrzeby nieznajomych fale
zboża spieniony jad. Siedzisz na nim rano. A wieczorem
czekam na zakochanych. By powiedzieć że czasem chcemy
być z innymi. Któregoś ranka wylać kawę do zlewu
albo rozchodzić sprzeczności między drogą
a słowem. Gdy zakładasz płaszcz tak
by ocean mógł usłyszeć. Albo zniknąć bez śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...