Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czas


Rekomendowane odpowiedzi

Tu i teraz, jestem z Tobą
spojrzeniem w toń – daleko.
Tam, za horyzont mknę
w okruchach ciszy już spokojny.

W późnych krokach szlaku,
nie widzę co za słońcem,
lecz myśl jak alfa i omega
jaśnieje, tli się żarem gwiazd.

Żagle wiatrem postrzępione
w cichej przystani - posiwiałe.
Fale mkną swoją wolą, wartko.
Prawda tli się uśpiona, nie spełniona.

Teraz jestem z Tobą tu i teraz
w rozmowach setnych,
do lustra o szlakach bez nas.
Moja łódź dobija brzegu – czas.

Już dzwon dźwięczy – odmierza.
Więc uchrońmy piękno dawne,
czyste jak łzy dziecka.
Dla naszych piskląt, wzorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dzwon dźwięczy – odmierza.
Więc uchrońmy piękno dawne,
czyste jak łzy dziecka.
Dla naszych piskląt, wzorem.


pointa bardzo głęboka: podmiot liryczny zatroskany o przyszłe pokolenia apeluje o chronienie tego, co naprawdę piękne i czyste ( w oczach dziecka można dostrzec), aby stało się wzorem (dziś raczej jest upodobanie brzydody i wulgaryzmu)...
wiersz mi się podoba, tylko masz błąd - "łódź", popraw
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...