Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

z rozmów


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




odpowiadając na pytania,
jeśli chodzi o ucieczkę, to odpowiem tak, ale nie koniecznie rozumianą dosłownie
nie pl nie miał związku z cierpieniem przyjaciela

dzięki za obecność pod tekstem, jeśli będą jeszcze jakieś pytania odnośnie zamysłu to na priva lub pod wierszem mogę rozpisać tekst na czynniki pierwsze

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak więc myślnik został użyty aby w zbitce słownej odlatywałem
położyć nacisk nie tylko na to słowa, ale również na czas w jakim się działa sytuacja, czyli rozciągnięcie zdarzenia w czasie od laty oraz naświetlenie słowa wałem w żargonie ulicznym można się spotkać z interpretacją -wała- jako przekrętu, czyli ta chęc ucieczki może być tu rozumiana jako ucieczka ale w ślepą uliczkę

dzięki za wizytę i ślad pod tekstem
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się pomysł adolfa, co by 'bagaż kilku zaledwie słów' dołączyć do tego pisku powyżej
i pozbycia się myślnika z drugiego wersu.

Co do treści, jakoś ciężko mi podejść do tego wiersza, a skoro jest dedykowany
to nie chciałbym za bardzo odlatywać w kosmos z interpretacją,
niemniej jednak fajnie mi się czyta jako wspomnienie emigracji ('do ciepłych odle ciałem')
nieudanej pod względem osiągnięcia sukcesu finansowego ('i nawet ikar byłby głodny')
lub planów takowej ('do ciepłych odlegle ciałem') trudnych do zrealizowania ('ciężko się odbić
gdy wciąż się spada') czego przyczyn znów można się doszukiwać w portfelu ('i nawet ikar byłby głodny').

Jeśli nie trafiłem w sedno to sorki - nie pierwszy raz raz tak mam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak już w pisałem w postach zwrotnych, odmienna interpretacja od założeń autora jest mile widziana pod tekstem, ile osób tyle różnych odczuć i dobrze że są różne to sprawia że tekst staje się bardziej wielopłaszczyznowy
jak by była potrze ba rozłorzenia wierszydła i zdradzenia zamysłu bo w sumie było wiele interpretacji i nie do końca udało się wiersz rozebrać na tyle abvy go dokładnie pooglądać, mogę go na priva bę
bądź tu pod wierszem rozebrać na czynniki pierwsze
dzięki za odwiedziny
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli nie zaszkodzi to 'wierszydłowi' to ja poproszę. Jakieś obrazy poszczególne fragmenty
we mnie wywołują, ale mam problem z poskładaniem go w całość.
Nie mówiąc już o odczytaniu zamysłu Autora ;)

Część po gwiazdkach układa mi się w głowie mniej więcej tak:
ciemnym korytarzem
krokiem w czasie
już za przeszłym
(w podtekście: 'już za przeszłym ciemnym korytarzem'
- 'przeszłym' w sensie 'który pl przeszedł', czyli odczytuję tę część wiersza jako wracanie do przeszłości).

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli nie zaszkodzi to 'wierszydłowi' to ja poproszę. Jakieś obrazy poszczególne fragmenty
we mnie wywołują, ale mam problem z poskładaniem go w całość.
Nie mówiąc już o odczytaniu zamysłu Autora ;)

Część po gwiazdkach układa mi się w głowie mniej więcej tak:
ciemnym korytarzem
krokiem w czasie
już za przeszłym
(w podtekście: 'już za przeszłym ciemnym korytarzem'
- 'przeszłym' w sensie 'który pl przeszedł', czyli odczytuję tę część wiersza jako wracanie do przeszłości).

Pozdrawiam.


tak więc na życzenie postaram się to jakoś analitycznie przedstawić(-:

podmiotem lirycznym wiersza jest osoba opowaidająca historię swojego przyjaciela,
i tak idąc po frazach wiersza

do ciepłych odle(gle)ciałem ==> ptaki odlatujące do ciepłych krajów opuszczają gniazda szukając miejsca aby przetrzymać trudny okres zimy, ta skojarzeniowość w odniesieniu do człowieka miała odzwierciedlać próbę ucieczki od natłoku problemów, ale przez rozbicie słowa i ukrycie kolejnego odlegle ciałem miało odzwierciedlać stan umysłu, a nie fizycznej podróży, wreszcie odleciałem można tu potraktować jako odlot po zarzyciu narkotyków- czyli dopowiadając frazę do ciepłych myśli odleciałem
kolejna fraza od laty-wałem z jedenj strony jest powtórzeniem wcześniejszej ,aczkolwiek poprzez rozdzielenie słowa chciałem nadać perspektywę czasową od laty oraz powstałe słowo wałem które sloganowo, bądź w żargonie ulicznym oznacza przekręt, czyli dopowiadając można wywnioskować że podmiotsię skarży iż ktoś doradził drogę narkotyków jako ucieczkę od problemów a jednak ta droga okazała się pospolitym przekrętem, owym wałem

dalej

wbijając gwoździe w krzyż na drogę
do domu w zabłoconych
wykorzystanie przysłowia krzyż na drogę, które mówi o tym iż przekreśla się człowieka, że dana jednostka jest stracona, aczkolwiek w pierwszych słowach wbijając gwoździe chciałem przemycić czynność wbijania igły strzykawki w krzyż inaczej rękę a dokładnie żyłę
kolejna fraza do domu w zabłoconych jest to intertekstualność z wiersza różewicza pod tytułem POWRÓT, gdzie pada fragment
"rozstąpi się ściana, wejdę do nieba w zabłoconych butach" tu chciałem niejako odzwierciedlić sytuację że przyjaciel otarł się o śmierć. Ostatnie słowo w strofie po kolana oraz kolejna fraza świadczą o tym iż ktoś upadł na samo dno i jeszcze głębiej bo po same kolana, w pierwotenj wersji było jeszcze dodane po kolana w mule, ale zrezygnowałem z mułów(-:

ciężko się odbić
gdy wciąż się spada
i nawet Ikar byłby głodny
jest to poprostu opis nałogu i chęć wyjścia ale jak się okazuje jest to bardzo trudne dla opisanej osoby

kolejny fragment po gwiazdkach, jest to opis ciężkiej drogi jaką przeszedł, ciemny korytarz, można zinterpretować jako narodziny, wychodzimy z ciemnego korytarza na światło dzienne, czas za przeszły świadczy o tym iż jest to ponowna droga narodzin, może nazwę to odrodzeniem(-:

będąc w lesie ==> tak się czasem mówi że ktoś się do czegoś zabiera, ale jak mu to kiepsko wychodzi to mawia się jesteś jeszcze z projektem w lesie
na wysypisku
==> oraz powyższy las i wysypisko są niejako relacją, poprostu monar po okresie odwyku wynajął darmowo mieszkanie, które znajduje się w lesie nieopodal wysypiska śmieci
z bagażem kilku zaledwie słów czyli z nadzieją miłością i wiarą w lepsze jutro

iciemnym korytarzem
krokiem w przód
na obraz i podobieństwo


po wygraniu z nałogiem jest to chęć powrotu, powrotu do żywych, powrotu do ludzi
tu chciałem zastosować klamrę, wykorzystując powtórzenie chciałem położyć nacisk na to przejście czyli ponowne odrodzenie i końcówka, poniekąd biblijna, a patrząc z perspektywy społecznej, chęć powrotu do ludzi, znalezienia pracy założenia rodziny, a fragment z krokiem jest dosłownie wyjęty z ust przyjaciela(-:


wiem że wiersz, może być strasznie trudno rozszyfrować, bo czytając różne interpretacje zdawałem sobie sprawę że za bardzo chciałem skamuflować treść, ale to chyba dorze że człowiek różnie spogląda na słowo i przekładając je przez własną autopsję coś innego odnajduję

mam nadziej że to jasno rozpisałem, trudność polegała na tym iż był to wiersz oparty na faktach i wiele fragmentów poprostu nie chciałem pominąć i stąd może wyszedł taki galimatias słowny(-:

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...