Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Alez jasna! Jestes w wielkim bledzie co do fontanny.
Dopiero doczytalam. Nie mozna jej zastapic zadna kaluza,
bo zebrak siega w niej nie po ksiezyc, ale po pieniazki wrzucane tam
przez turystow na szczescie. Dlatego robi to noca... Ksiezyc mu
tylk troszke pomaga...


:o)

Opublikowano

No pięknie, przyprawiliście mnie o totalny zawrót głowy :) Ależ to miłe!
Myślę, że w takim wypadku, najlepszym rozwiązaniem będzie wstawienie dwóch wersji - do wyboru…
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam Was wszystkich ciepluśko.
Orston

Opublikowano

dobra to od poczatku:

1. ania ostrowska ma racje komentowalem wersje bez "nocy". godziny sa mylace bo czasami robie cos w tle i nie zauwazam ze tekst utworu sie w miedzyczasie zmienia. mea culpa w przyszlosci bede cytowal wlasciwa wersje kiedy to tylko bedzie mozliwe.

2. wersja z "nowa fonatnna" zastanawiajaca. jakis zul mieszka sobie cale zycie na jakims placu. ktoregos wieczora idzie sie polozyc na lawce patrzy a tu na placyku cos stoi. ufo czy jak ? nie ! to fontanna. zul jest zachwycony i oczarowany. nie tylko dlatego ze wkoncu ktos o nim pomyslal i doprowadzil mu na miejsce "zameldowania" biezaca wode ale cieplym wieczorem (przyjmijmy ze to zul wloski) taki delikatny szum wody to piekna sprawa. zebrak podchodzi do fontanny i widzi odbicie ksiezyca ktorego moze dotknac. to jak sen. osobiscie to mi sie podoba wersja z noca. pewnie dlatego ze brzmi tajemniczo. ale wersja z "nowa fontanna" tez swietna.

3. orston udalo ci sie trafic cos naprawde dobrego. nie mowie ze to majstersztyk ale naprawde dobra rzecz. bedzie ci ciezko powtorzyc ten sukces wiec zastanow sie nad praktycznym wykorzystaniem tego co trafiles. mozesz rozprowadzac haiku tylko w jednej wersji albo w obu. oba rozwiazania sa dopuszczalne.

pietrek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...