Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przynieśli słodkie lilie
gdy śniłam cię jeszcze
głęboko

zwabiona wonią
między nocą a nocą
plotłam z dłoni most przebudzenia

wstąpiłam lekko

lecz paznokcie zbyt długie
szarpnęły myśli
i krew splynęła na płatki

najsłodsze są lilie
pojone karminem
kropel zranionej pamięci

ps.: krytyki się nie boję... publikuję w tym miejscu, bo jeszcze słabo piszę. ale to nie znaczy, że macie być pobłażliwi ; )

gwyn

Opublikowano

między nocą a nocą? jak to rozumiesz?
mi coś tu nie gra, takie oderwanie od całości.
"głupio' się czyta.

a tak poza tym, to mi się podoba.

P.S.
Ja tu jestem ponad miesiąć, więc mnie nie słuchaj zbyt uważnie.

smile.gif

Opublikowano

widzicie... wiersz jest o smierci osoby bliskiej. grobowy klimat, moze tak. to jest powolne uswiadamianie sobie, ze osoba rzeczywiscie odeszla. budzenie sie ze snu nieswiadomosci. kto kogos kochanego stracil wie, ze na poczatku tego nie czuc, dopiero pozniej. miedzy noca a noca... mozna to interpretowac dowolnie. noc snu i noc zaloby, cierpienie... ja pisalam o tym, ze nie chcialam sie jeszcze obudzic. most miedzy noca a noca... to most w srodku snu, w srodku nocy. to wyrwanie z zycia z ukochana osoba prosto w zycie bez niej, kiedy czuje sie, ze ona powinna jeszcze byc, jeszcze trwac.

napisalam go, bo w niedziele stracilam dziadka. i serce mi sie kraje kiedy patrze na mame i babcie. choc wiem, ze najgorsze jeszcze przed nami...

Opublikowano

nio co ty ; ) nic sie nie stalo. to jest wierszyk tylko. nawet nie o mnie bo ja nie mam dlugich paznokci ; ) tak czy inaczej myslalam, ze przyda sie troszke wyjasnien coby pomoc zrozumiec 'co autor mial na mysli' ; )

Opublikowano
CYTAT (Gwyneth @ Jul 10 2003, 07:03 PM)
tak czy inaczej myslalam, ze przyda sie troszke wyjasnien coby pomoc zrozumiec 'co autor mial na mysli' ; )

Gwyneth,
nie musiałaś tłumaczyć, Ci którzy chcieli zrozumieli, a inni i tak raczej tego nie zrobią.

Lilie mówią wiele...

P.S. Polecam wiersz "Krokusy" Assire var Anahid, inspiracja niemal ta sama, znajdziesz go na forum dla zaawansowanych, lub na mej stronie...
Opublikowano

wiesz, stworzyłaś niesamowity klimat. Zawsze powtarzam, że mało komu się to udaje. Skierowałaś całą uwagę odbiorcy na treść, nie na formę, a to ważne. Myślę że nie ma tu słów do których możnaby się przyczepić. Mi właśnie "między nocą a nocą" spodobało się najbardziej.
pozdrawiam i zapraszam do zaawansowanych smile.gif
Leila

Opublikowano

napraaawde, dziekuje : ) chyba pierwsza moja pisarska rzecz, ktora spotkala sie z tyloma milymi slowami : ) i jak zwykle pelman ma do mnie cierpliwosc, heheh ; )

porzdrawiam szerdecznie,

gwyn

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W szeptach poranka, gdy rosa się śmieje, Twój obraz w mej myśli cicho się grzeje. Jak nuty na wietrze, jak światło przez liście, Tak miłość do ciebie tka się w zawiłe nici. Twe oczy — dwa światy, co nocą migoczą, Gdy patrzysz, to cisza staje się proroczą. Nie trzeba nam słów, gdy serca się znają, W ich biciu symfonie miłości powstają. Dotyk twój — jak piórko, co niebo przenika, Czułością oplata, do duszy przemyka. A śmiech twój — jak strumień, co w górach się rodzi, W nim każda tęsknota natychmiast odchodzi. Chciałabym cię w snach nieść przez bezkresne łąki, Gdzie czas się zatrzyma, a dni będą dźwięki. Gdzie tylko ty, ja i bezkresne trawy — I światło, co z serca wybucha, łaskawy. Bo miłość to taniec w bezruchu, w ciszy, Gdy serce drugiego serca rytm usłyszy. To nie jest po prostu „kocham” bez tchu — To dom, to powroty, to życie bez snu. Więc jeśli przeczytasz te wersy ukradkiem, Wiedz, że są dla ciebie — z serca, bez przypadkiem. Bo w każdej literze jest echo mego tchu: Kocham cię teraz. I zawsze. I znów.
    • Są plastikowe liście I róże plastikowe Zbyt liczne są bukiety Sztuczności kolorowej   Są syntetyczne wonie Kwiatów z laboratorium Skłamane życiorysy Pozłacane historie   Autorytet pozorny Siwizną posrebrzony Kłamliwi są mężowie Interesowne żony   Fałszywe są przysięgi O woni – intercyzy Zmyślone zależności Syntezy analizy   Udane bohaterstwo Pod podziw tłumu tkane I tablice nagrobne Podkoloryzowane   Stronnicze są oceny Grantami zabarwione Lub wodą pracowitą Czasu – już wygładzone     Pozorna bywa radość Pozorna żałość bywa I tylko ciemność nocy W pustkowiu – jest prawdziwa   Jednak jej autentyczność (Cóż, przyznać to niełatwo) W pozorność zmienić umie - zanieczyszczenie światłem
    • Takie piękne rosną co roku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tylko „wiara” wszystko może i niczego nie może, ale można ją złagodzić słowem nadzieja
    • @Dagna  W tym wierszu podoba mi się przede wszystkim szczerość. To modlitwa, która nie jest odtworzeniem gotowych, wyświechtanych frazesów czy powtarzaniem cudzych słów. Autor nie ucieka w utarte schematy, ale mówi o swoich własnych, osobistych przeżyciach i pragnieniach — a przecież każdy z nas nosi w sobie unikalną historię i inne potrzeby, które chcemy wyrazić na swój sposób. To przypomnienie, że modlitwa to nie tylko słowa, ale przede wszystkim intymna rozmowa z samym sobą i z tym, w co wierzymy lub szukamy. Nawet jeśli „łaska wiary” nie była dana od dziecka, można znaleźć własną drogę, wyrazić siebie bez fałszu i udawania. Ten wiersz mówi o tym, jak ważna jest autentyczność — i właśnie to czyni tę modlitwę tak bliską i prawdziwą.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...