Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie istnieją związki ludzkie oparte na prawdzie
nie przetrwają oparte na fundamentach kłamstwa
w braku harmonii
między skrajnościami
leży kłamstwo i do nego należy władza

na drodze społeczeństw
w marszu ku przyszłości
jednostki krzyżami
dokumentują
swoją wierność prawdzie
brak prawdy zabija szanse przetrwania

Tak umiera
swiadomość jednostki
Jedyne antidotum
na społeczną chorobę

Tak umierasz

somoizolacja
w celach państw
martwe narody
bez wspólnoty przyszłości
Alienacja postaw mysli i uczuć
Labirynt dążeń ukierunkowanych
tuneli
obowiązków
ślepych uliczek technologii

obłudni kapłani zdychającej społeczności
ofiary na ołtarzach skompromitowanej wiary
Nie ma prawdy dajacej szanse przetrwania
technologia nie zastąpi przełomu swiadomości

tu nie ma prawdy
dającej szansę
przetrwania

Opublikowano

zgorzknienie świata było jest i będzie. obowiazkiem poety uświadamiać, przekazywać, wyśmiewać, etc.. jednakze wyszło bardzo przeciętnie, przekaz nie wniusł nic nowego w moim odbiorze, a wręcz zniechęca mnie do refleksji. moim zdaniem pomysł jak najbardziej na czasie ale forma nie nadąża za oczekiwaniami. w niektórych miejscach tchnie głębokim socjalizmem (ale to moje subiektywne odczucie). pewnie wrócę jak tylko się dostroję....
pozdrawiam

Opublikowano

tytuł sugeruje, że przedmiotem wypowiedzi podmiotu lirycznego będzie antidotum. podmiot liryczny czyli będzie opisywać jego działanie, być może poszukiwania owego środka czy działanie.

pierwsze co przyszło mi do głowy, czytając tekst, to wyczuwalny uraz podmiotu lirycznego zapewne do jakiejś osoby, czy grupy, która go zawiodła, bowiem nie była wobec niego szczera.

podmiot liryczny twierdzi, że kłamstwo - oczywiście, jeżeli chce się osiągnać sukces, sławę, prestiż - jest niemalże jedyną drogą, która może do tego doprowadzić. a osoby, które twierdzą oraz postępują inaczej są w mniejszości, która wyginie śmiercią naturalną. w kraju w ponad 90% katolickim to dość okazały paradoks. nakłamać, zdradzić, zabić, pogwałcić konwencję i formę, które były podstawą jakiejkolwiek, zbliżonej do normalnej, spokojnej, bezpiecznej egzystencji.

ciekawy tekst, taki czysty, ukazujący w zasadzie obiektywny obraz głównie polskiej rzeczywistości. poza tym pomimo kwestii, które bezpośrednio dotyczyć mogą nas wszystkich, zamieszkujących te ziemie słowiańskie, są także sprawy osobiste podmiotu lirycznego. ja to kupuję.

pozdrawiam.

Opublikowano

dzięki za uwagi.

marti - rzeczywiście tekst gruntowany w socjalizmie lub anarchizmie, jak kto woli. (tylko nie zacznijmy sie sprzeczać co do definicji, np. w XIX w Bakunina i Czarny Alians w Międzynarodówce nazywano socjalistami)

Mr. Suicide - dzięki za plusa i jak zwykle solidną interpretacje własną.

tekst jest gdzieś z 1995 r.

Opublikowano

Panowie wyginęli... nie widzę powodu, aby nie zaprezentować czegoś co napisałem naście lat temu, w końcu to moje.

w muzyce, malarstwie czy literaturze lubię obserwować rozwój twórców. co do mnie - daje mi to retrospekcje co do mojego pisania. kiedyś tematy, relacje społeczne, dziś pojedynczy człowiek. głównie.

Amores, dzięki za skomentowanie...komentarza.

Opublikowano

Panie Amores - utwor juz kiedys był wydany i prezentowany i poprawiany nie bedzie. Rozumiem, że dla Pana wiersz powinien miec termin ważności - moj jak z poprzedniego wieku jest dla Pana przeterminowany. Chyba ze Pan juz go zna i chce czytać tylko moje aktualne wiersze, bo w przeciwnym razie data powstania utworu, dla pierwszy raz czytającego, nie powinna mieć znaczenia. Jeżeli "grzeszy" Pan krztą inteligencji a nie wpisuje się w celu sprowokowania bezproduktywnej wymiany komentarzy lub by zostawić po sobie ślad. tyle na temat Pańskich komentarzy do komentarzy i oczywiście pozdrowienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Twe imię mam dla siebie Ono mieszka w niebie    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Z haiku to jest tak, że one niby są takie łatwe, ale w tym rzecz, że trzeba je szybko zapisać, a wiele razy do nich wrócić i trzeba czasu, a czasem czasu nie trzeba, bo czas (dystans) zmienia.   Haiku jest bardzo dosłowne - najpierw uszczypnięcie, było najpierw uszczypnięcie, inaczej nie zauważyłabym. 5-7-5 to taki łopatologiczny skrótowiec, nie to jest najwazniejsze.     Tu mam drugą wersję całości:       Sen o potędze — II wersja   Niech cię nie zwiedzie otoka słońca, zdarty płaszcz liści jeszcze nie osiadł na pulsującej rozlewnej Warcie — jeszcze za bystrze, jeszcze do mostu, patyczek!   Biała królewna o giętkiej szyi ostrzem wśród trzciny, niech cię nie zmyli, pod wody ciężką żywą pokrywą muliste w żółci dno z grzybem roślin, raj skrzeli!   Brzuchy jaskółek nad nami czarne, nad uśpionymi przez żywioł ciszy rojami lęku w atak odmętów, podniosłej z deszczu i ustawicznej… w amonit, (przecinek…) ***   szczypie na Warcie wciąż płochliwa ważka, tu smokiem na dłoni             Tutaj haiku jest takie bardziej klasyczne, ale zrezygnowałam z nazewnictwa. Twoja propozycja jest sposobem na dopasowanie się fo formuły, ale pomija wszystkie dla mnie ważne aspekty, skłaniające mnie do w ogóle zapisu.   Bardzo dziękuję za przystanięcie nad tą miniaturką, niby taki drobiazg, ale właśnie na takie spotkanie po cichu liczyłam, bo - o czym kiedyś napisałam wcześniej - kajak ma kolor imitujący jej kolor, wiec są to urocze spotkania, o jakie na lądzie trudniej.   Pozdrawiam :-)               Dziękuję :-) bo przecież o to chodzi :-)           Uśmiech przesyłam i dziękuję :-)          
    • @Annna2 A ja pod wrażeniem Twojej interpretacji Anno!!!Pozdrowienia
    • @Berenika97    W porządku, Bereniko. Dziękuję raz jeszcze za uznanie dla "Ja..."     Pozdrawiam Cię serdecznie I życzę miłej Niedzieli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak sobie przeczytałam: otacza gatunek :-)   Bo tak jakby cały świat zależał od jednej chwili. (a ganki bardzo lubię :-)   Pzdr.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...