Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słowa zasypiają
wśród kolorowych arkuszy map
malachit w skali syci głód lata
wabi odcień najciemniejszy tam
palcem przez knieje wyznaczam szlak

pragnienia myśli uskrzydlają
wzlatują w cichość pejzażu pamięci
najtęskniej przyzywa całkiem nieznane
żywicą z drzew kleistą spływa
ścieżką prowadzą nie wydeptaną

stary pień kusi by odpocząć chwilę
jezioro zajączkiem w oczach lśni
wiatr przepędza mgły z uroczyska
wyobraźnia zastyga
nie płoszy
- deja vu

Opublikowano

Ładny wiersz :) pomaga w umysłowej teleportacji,
Ja osobiście oprócz podróży po mapach, lubię też, a może zwłaszcza, podróż dzięki muzyce, zamykam oczy i daje wędrować swoim myślom w bliżej nieokreślone rejony.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobrze zauważyłaś, zmieniłam, chciałam najpierw napisać ; na stole rozkładam;
stół wyrzuciłam - serwety zostały. Dziękuję, propozycję kupiłam!
Przydało się to "skrzywienie", (coś wspólnego z opracowaniem?, sprzedażą? czy ? - bo zawodowe).
Milutkie od baby
- heeej!
Opublikowano

żywicą z drzew spływa
ścieżką prowadzą nie wydeptaną

- to mnie się udziabnęło i z lekka kręciło literką,
po co mierzyć czas - na ziemii to pewnie i można
chyba że zegarek wysiądzie, a potem się zapomina
patrzeć, tak bywa, ślepa mara nocna
pozdr. ciepło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bonn – sztuczne miasto kobiet samotnych sekretarek czy wiedziały, czym płacą kochankom-szpiegom? – raczej   Doskonałość Brasílii z jednej deski kreślarskiej nie posłużyła miastu które woli narastać   To z wiersza: "prowincja noc" nad zaułkiem arkada dom domowi tak dłoń uścisnął i zastygł z nagła jest i latarnia blada nad chodnikiem drewnianym nisko i ogród na wietrze zagrał
    • Hemoglobina   Płyniesz z wnętrza jak Minerwa, Żarliwości płomień skwierczy W szpiku kości i po żebrach, Po korzenie i od serca.   Gęstsza jesteś niż atrament Lecz nie czarna a czerwona, Droższa niźli każdy diament, Słodsza niźli winogrona.   Niósłbym, gdybym mógł na rękach A malował w aureoli, Kończysz się, to kończy męka, Gdy uchodzisz, wtedy boli.   Szczodra, skąpa i obłudna, Się zapienisz – chcę ochłodzić, Zbyt spokojna – bywasz nudna, Gdy zastygniesz – śmierć przychodzi.     Marek Thomanek 31.03.2025    
    • Wszystko się zaczęło od syryjskiego dziecka znalezionego na plaży w Turcji, od tamtej pory nikt się losem dzieci nie interesuje. Były nagłówki, horror dzieci i kobiet trwa. 
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję.
    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...