Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

popatrz jak słodko śpi to dziecko
plecami oparte o bezbarwną ścianę
jak jego matka pełną zmarszczek
z nogami sytymi ruchu
swobodnie leżącymi na ziemi
popatrz na wpółotwarte usta
jakby zastygłe w trakcie
zadawania kolejnego pytania
dotykającego rzeczywistości
jak palce niewidomego
popatrz na zamknięte oczy
często uśmiechające się szerzej
niż usta niejednego dorosłego
popatrz

uroku chłopczykowi dodaje liść
figlarnie przytulony do czoła
gładkiego jak niewinność
jakby coś ukrywał

wzmaga się wiatr na którym
przylatuje ostry złośliwy chłód
lecz sen jest zbyt gruboskórny
zrósł się z ciałem chłopca
podmuchy powietrza usilnie zapraszają
liść w swoje skromne progi lecz ten
odmawia jak sumienny stróż
wkrótce poddaje się i odkrywa
swoją tajemnicę

czoło dziecka jest przestrzelone

zdarza się
a teraz wejdź w tą ranę postrzałową
ona pokaże ci
świat w garstce człowieka

Opublikowano

Ciekawe, ale nie podoba mi się "to" w pierwszym wersie, dla mnie ładniej brzmi bez tego. I jeszcze ta inwersja "jak jego matka pełną zmarszczek" nie lepiej "pełną zmarszczek jak jego matka"? Osobiście sugerowałbym delikatnie skrócić, pozbyć się paru dopowiedzeń i wyszedłby z tego w porządku wiersz. Jeszcze "zadawania kolejnego pytania";) Pozdrawiam

Opublikowano

@ Tomasz Piekło:

"To" zostanie, bo wskazuje na konkretne dziecko. Za resztę uwag dziękuje - na pewno je przemyślę.

@ Sylwester Lasota:

Dziękuję za komentarz, niemniej jednak motyw żebraczki wg mnie tu nie pasuje. Już pomijam to, że czoło, że tak napiszę, musiało zostać przestrzelone. ;)

@ Natuskaa:

Przyznam się, że nie :)) Taki komentarz może tylko b. cieszyć, dziękuję :)

Pozdrawiam komentatorów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...