Zgłoś

Rzygam waszym zaplutym światem Kolorami przyprawionym, by szczęście puste wam dawać Wokół waszych zasmrodzonych wieprzowiną serc Jesteście ochydni, obrzydliwy, gnuśni, chciwi nieczuli, bez wzajemności obżeracie się swoim ego Myślicie przewrotnie i złośliwie, a fałszem usłane jest każde wasze słowo, ten bełkot, te wymiociny serc waszych i umysłów pomyleńcami jesteście, gnojem w widłach i pierdołami o papieżach "jeszcze jak!"  Śpiewacie o miłości, cielesne wy kurwy, szmaty, dziwki, spłacane spermą na mordzie, niech wam ja obetrze swoją nienawiścią sroga zima kiedy marznąć będziecie w mojej nienawiści. Wymiociny na dwóch nogach. Sprzątniemy was jednym machnięciem mopa podłogowego, bo niedobrze robi się na samą o was myśl. Poznacie swój strach, ten horror, który was trapi dniami i nocami bowiem przeczuwacie, to, co nastąpi okropna pożoga tego waszego ledwo tlącego się kałem świata emocji, przypadkowych spotkań w rozpadzie tkwiącego. Smród na ulicach rozprzestrzeniacie, jak dałny gówno w pole wozicie, składając swoje życie z jakiegoś ćpania, chlania i jebania. Rzygam

@Claire klimatyczny bardzo

@Starzec i jeden gen mamy dodatkowy( oprócz tych dziedziczonych po rodzicach) taki nasz tylko wyjątkowy i szalony

Dlatego uważam, że należy zostawiać komentarz.  I już samo to przez ograniczenie czasu, jest jakimś realnym wyborem. Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Leona  ciekawe, ale bywa też tak, że zawsze pragnąc zła dobro czyni (Goethe)