Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem przeszłością
i niczym więcej

może wspomnieniem
które czuje
myśli
żałuje

może chwilą
pomyłką
zazdrością
sobą

może myślą
bezmyślną


może czasem jako słońce
może jako grad
wracam do Ciebie w snach

Opublikowano

ja też na nie, ale właściwie na tak, zaraz wytłumaczę, czemu.
jak na debiut, nie jest to złe, jak na wiersz czwarty czy piąty- niedobrze.

"Jestem przeszłością"- nie zrażałabym czytelnika już na samym początku stwierdzeniem rodem z seriali. jak mówią, to twój problem. jesteś przeszłością? ok. i można zacząć od małej litery, tak dla konsekwencji.
"i niczym więcej"- bycie przeszłością samo w sobie jest czymś wielkim, więc stwierdzenie jak obok sugeruje albo złe dobranie słów, albo skrajną rozpacz peela.
"może wspomnieniem
które czuje
myśli
żałuje"- czuje, myśli, żałuje nie zasługują na wyodrębnienie kolejnymi wersami. może nawet w ogóle nie zasługują.
"może chwilą
pomyłką
zazdrością
sobą"- i znów. sobą to nawet bardzo możliwe, pomyłka, chwila, zazdrość się gryzą i są nieświeże.
"może myślą
bezmyślną"- to jest chyba najlepsze. bezmyślna myśl, prawie jak suche morze.
"może czasem jako słońce
może jako grad
wracam do Ciebie w snach"- puenta może być. nie poprawia ani nie pogarsza ogólnego wizerunku wiersza. tylko Ciebie z dużej litery wygląda jak strach na wróble w gołym polu.

podsumowując, nie jestem ani na nie, ani na tak. debiut jest debiutem, przepraszam za tę wylewność w niepochlebnych opiniach, ale czepiam się tylko i wyłącznie wiersza. po prostu jest zlepkiem wielu słów, przynajmniej dla mnie, może się mylę, jednak swoje zdanie, mam nadzieję, uzasadniłam.
weny życzę i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tymek Haczka   to co teraz robisz próbując dyskredytować komentującą mój wiersz violę arvensis jest żenującym spektaklem w którym obsadzasz siebie w roli błazna.   są pewne granice elegancji której człowiek przekraczać nie powinien.   nie powinno się prowadzić rozmów na portalu literackim z poziomu zwykłego lumpa.   zastanów się nad sobą zanim cokolwiek napiszesz.   a już przypisywanie cech ujemnych uznanej poetce, samemu będąc miernotą jest  haniebne.   więc w reakcji na twoje zachowanie powiem ci krótko:   spadaj prostaku.     ps. przeproś i zamkniemy temat .      
    • @tie-break  W ogóle nic nie jest dane na zawsze tak mawiała moja babcia  I to prawda  Człowiek jest istotą nieprzewidywalną  Nigdy nie wiesz ile jeszcze znajdzie w sobie pokladów cierpliwości i miłości aby dźwigać rozterki dnia codziennego 
    • @jeremy dokładnie o tym samym pomyślałam czytając ten tekst  Bardzo ciekawa analiza myślę że nie tylko całej sytuacji ale również wewnetrznych rozterek tej kobiety   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zgadzam się, aczkolwiek nikogo nie powinno się uszczęśliwiać na siłę. Słowa "na całe życie" czasem mogą wręcz niepokoić. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Kurze będzie dobrze w ciepłym i bezpiecznym kurniku. Jaskółki nie zamkniesz w czterech drewnianych ścianach, bo zginie. Czasem wystarczy za kimś podążać, znaleźć część wspólną dwóch przestrzeni, które nigdy nie będą tożsame, ale mimo dość wyraźnych granic chcą czerpać z siebie nawzajem dobro i życie. Również pozdrawiam i dziękuję :)
    • Niech ten wiersz będzie wrzaskiem na ścianach ciszy, Niech gniew i potępienie w słowach płoną jak pożar, Dzieci nie są własnością, nie cyfrową zdobyczą, Niech świat zobaczy kłamstwo, nim zgaśnie każdy ich dar.   Ciała w klatkach ekranów, dusze jak szkło, Każdy gest prześwietlony, każdy szept oceniony, Bezbronność w cybernetycznym piekle, bez tchu, A ci, co patrzą, milczą, czasem sami uwikłani.   Klik, wysłany strach, rozrywa niewinność, Szantaż i groźby jak dym oplatają serca, Zdjęcia i filmy stają się narzędziem zniewolenia, Każda chwila ucieczki kosztuje młode życie.   Niech te wersy będą biczem na sumienia oprawców, Niech każdy szept w ciemności odbije się echem gniewu, Niech każdy, kto patrzy w ekran, poczuje wstrząs, Że dzieci to nie obiekt, a dusza w płonącym niebie.   Ostatecznie — niech świat nie zamknie oczu, Niech ból, krzyk i wstyd w poezji wybrzmią prawdziwie, Bo każdy niewinny stracony przez cyfrowe mroki, To nasze wspólne wstydliwe, nieprzebaczone życie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...