Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wymowne, nie powiem:) Czyżby autorka uczęszczała do szkoły magii??? :P Tak, czy inaczej mnie się podoba - raczej... Po pierwsze - (akurat to - mnie jest obojętne, ale) z tego, co się orientuję, dzisiaj w sensie, że wczoraj i jutro też - w wierszu każdy wers - raczej z małej, niż z dużej litery... Tak przynajmniej coś na forum kiedyś czytałam:P Po drugie - może by tak ten drugi wers: śmiech rozdarł moje gardło? Albo coś, co nie byłoby ujęciem, że spojrzałaś i się zaśmiałaś? , taka jest moja propozycja... Jest to oczywiście tylko moje zdanie, przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki, tudzież skonsultuj się może lepiej z kimś z forum, bo jestem nowa i może się zdarzyć, że moje porady by Twój wiersz "ubanalniły"...

A może w ogóle tak:

mój wzrok powędrował tam
śmiech rozdarł moje gardło
rozpacz ogarnęła świat
Apokalipsa!
po nocy nie nadszedł dzień
mgliście nieznany
horyzont

A mogłeś po prostu być…


Nie wiem, co z tą apokalipsą zrobić...
Pozdrawiam
Gwiazdeczka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ted, z butą wrzutka. Hela, żale, hak tu z rwą. Tu bzdet.   No tak, z cal Kazik Mariana... i pion. - No i? - Piana i ramki. - Za klacz Katon?  
    • @Tectosmith Przepiękne zdjęcie. Sama wybieram się już od jakiegoś czasu na foto-przechadzkę, no i ciągle nie mam czasu, zaraz jesień się skończy, a przecież kiedy, jak nie teraz szukać inspirujących urywków przemijania?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie lekceważ słów. One naprawdę mają ogromną siłę w sobie. Każde słowo jest samo w sobie całym wszechświatem.
    • @Amber Non omnis moriar, jak napisał Horacy :) Ci, co odeszli, zostawili dla nas, a przede wszystkim w nas - coś po sobie. Czasem tylko pamięć, czasem wielkie dzieła, czasem drobne, ale niezatarte ślady. Ich nieobecność nigdy nie jest absolutna. Muzyka, o której piszesz, wybrzmiewa w tych, którzy zostali, nadal żyją, mogą ją słyszeć i  mogą przekazywać dalej. To symfonia życia :)
    • @Waldemar_Talar_TalarOczywiście chodzi o MIŁOŚĆ !
    • @huzarc Niesamowity, apokaliptyczny nastrój tego wiersza przytłacza w pierwszej jego części, aby w drugiej przynieść spokojne piękno. Zinterpretowałam Twój utwór jako opowieść o ludzkości. O człowieku w jego uniwersalnej odsłonie. Bo właśnie taka jest ludzkość, pełna wewnętrznych sprzeczności, oscylująca między złem a dobrem, niszczeniem a tworzeniem, rozpaczą a nadzieją, chaosem a harmonią. Człowiek potrafi pokazać najokrutniejsze oblicze bezlitosnej bestii po to, aby później stać się dobrotliwym, delikatnym artystą, piewcą szczęśliwości.  Zwraca uwagę asymetria, gdyż jednak ta szlachetna strona stanowi margines, podczas gdy dominuje ta mroczna. Być może dlatego, że zło jest łatwiejsze, bardziej zauważalne, szybciej i agresywniej się rozprzestrzenia, ma większy zasięg i siłę rażenia. Ciekawie też w wierszu pojawia się Bóg, bo trudno nie odnieść wrażenia, szczególnie w wyróżniającej się łagodnym liryzmem końcówce, że mamy do czynienia z kimś o ogromnym potencjale kreatywności i o niczym nieograniczonej mocy sprawczej. Jeśli człowiek stworzony został jako obraz i podobieństwo, to przez człowieka i jego działania, poznajemy także Boga, który ma potężną władzę nad losami świata oraz przebiegiem historii. Widzimy w wierszu postać Boga gniewnego, bawiącego się kosmosem i istnieniami w sposób budzący przerażenie, a jednocześnie jakby mimochodem pokazującego nieskończoną czułość i wrażliwość. Te dwie perspektywy dobitnie się w utworze uzupełniają.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...