Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozbitek


Rekomendowane odpowiedzi

Kapitan ludzkiego cienia. Niełatwe życie.
Raz bywało lepiej, raz gorzej, płynął. Nagle
Burzy się morze. Biją fale. Wiatr dmie w żagle,
Statek dryfuje. Pokład zalewa obficie.

Łupina pośród żywiołu złowrogo trzeszczy.
Śmierć w oczy zagląda. W dole groźne odmęty.
W kipiel spogląda rozbitek trwogą przejęty,
Ratunku szuka. Przeraża go huk złowieszczy.

Życiowe wichry targają sercem człowieka,
Rozpacz jak otchłań czarna czasami je chwyta.
Ratunku! Pomocy! – krzyczy strachem pobladła.

Modły do nieba błagalne zanosi. Czeka
Na zmiłowanie. Dlaczego tak groźne, pyta.
Wnet burza ucichła. Nadzieja nie zawiodła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po morzu żeglarz płynie,
wśród wichru i nawałnicy
z oczu sącza mu się łzy,
nie wie jaki kurs obrać
płynąc do swojej dziewczyny.

Noc go doszła straszna,
wiatr bałwany wzdyma,
ze wsząd bije trwoga,
ze łzami w oczach
wzywa ukochaną...

Na srogich gniewnych falach
echo poniesie słowa w dal,
ale czy usłyszy wybranka,
czy będzie czekać tam...

O gwiazdo z chmur świecąca,
rozświetl mi zorzę jasna
i wskaż mi drogę
do ukochanej,
bo przy niej jest mój port.

Muszę dopłynąć do lubej,
która stoi na brzegu,
mgłą miłości otulona
i czeka na moją łódz.

Boże bądz mi miłościwy,
usłysz wołanie moje,
oddal wichry , nawałnice
i uspokój morze.

Spraw abym dopłyną do niej,
abyśmy jednym sercem bili
i wzajemnie sobie życie słodzili
w miłości nierozdzielnej.

To mój ostatni rejs...

Ostatnio edytowany przez kaja-maja28 (2007-12-19 21:59:10)


Jak do mojego wiersz to mój mi się lepiej podoba,
choć u Ciebie ostatni werset by mi się przydał.
Pozdrawiam milutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Piotr Samborski Tak dokładnie, dzisiejszy świat pozbawia nas ciszy. Chyba po to żebyśmy nie słyszeli samych siebie. Pozdrawiam!
    • @Natuskaa Jak fajnie można opisać ciasto:-) Bardzo wielu ludzi nie lubi rodzynek, ciekawe dlaczego? Pozdrawiam!
    • @Leszczym Dokładnie, tak nas strugają coraz skuteczniej. Fajny tekst, pozdrawiam!
    • Przekręcam kluczyk, wchodzę do środka. Zrzucam z siebie odzienie...   Odkładam codzienność, jak zbędny balast i zapominam...Nic nie wiem.   Zostawiam szpilki, zsuwam rajstopy. Spoglądam w lustro na siebie.   Spoglądam w lustro, oblicze odbite, ale czy w nim jestem ja?   Czy tylko mój  fragment? Inna formuła - nowa przejrzysta mgła?   Obrót na pięcie, tapeta za mną, nad wanną się już napinam.   Odkręcam kurek i leję wrzątek, który  mnie później wygina.   Zanurzam w wodzie, zmywam  makijaż, ale już nie wypływam...     Zanurzam się głębiej, w ciszy i mgle, zmywam wszystko, co na powierzchni;   makijaż, rolę, maski, i mnie.
    • chciałbym wrócić na ziemię przysypiać na glebie snem ranionego ptaka chciałbym by mogła opisać mnie szata i wyższość nad sobą wyczuwać na niebie chciałbym żyć w Lanckoronie złożyć głowę na łonie myśleć o smalcu i chlebie a w spokojne myśli i w złożone zwoje mógłbym włożyć tam ciebie między pieski i kotki rachunki, ulotki między niedzielne kazania może i utopia to głupia i tania pierwsze obrazki nierozłożone lotki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...