piotrbierzynski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 słowa jadem napęczniałe u bram stoją nieugięte milcząc wartownie chmurą spowite w lubieżności się pławią szczytując na dziedzińcu pieśń ulubioną kat śpiewa niemiłosiernie fałszując litrami smoła się leje jak miód gardła grzeszników wypalając sznur na mych rękach zluzowania jest bliski stopami przemarzniętymi dosięgam z radością tańczących płomieni stosu
Luthien_Alcarin Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 bardzo mi się podoba..stworzyłeś niesamowity klimatprzez zabawe słowami.. Gratuluje :)-Agata
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się