Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W małej miejscowości Brody
są dla jąkałów zawody.

Jest nawet cenna nagroda główna
ogromny puchar otrzyma
ten kto pierwszy powie
Konstantynopolitańczykiewiczowiczówna.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bo gdy leciał do Tulczyna
śmigłym lotem nad polami
nieraz solo lecz przeważnie
kupą z innymi bąkami.

gdy męczyło go pragnienie
z kwiatów róży nektar spijał,
i chcąc by go podziwiano
w płatki róży się owijał.

a że nie ma nic za darmo
za luksusy owe płacił
bo choć dotarł gdzie należy
lecz fetorek swój zatracił.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Puchar ciągle nie zdobyty,
zawodnicy wciąż się biedzą
bo od wielu już tygodni
nad tym jednym słowem siedzą.

Kiedy konkurs się zakończy?
- małe dziecko mamę pyta.
Nie wiem synku – mówi mama,
Konstantyno … nie zdobyta.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bo gdy leciał do Tulczyna
śmigłym lotem nad polami
nieraz solo lecz przeważnie
kupą z innymi bąkami.

gdy męczyło go pragnienie
z kwiatów róży nektar spijał,
i chcąc by go podziwiano
w płatki róży się owijał.

a że nie ma nic za darmo
za luksusy owe płacił
bo choć dotarł gdzie należy
lecz fetorek swój zatracił.

I zaraz po całym tym mieście Tulczynie
gruchnęła wiadomość o bączym wyczynie
co aby pokonać przestworza
dolecieć tu wprost aż z nad morza -
przykrość sprawił Panu Jąkale w Szczecinie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bąk wiadomo - bestia szczwana
z sykiem sfrunął pod kolana
teraz tam się kręci
swym zapachem nęci
mrówki - przez noc aż do rana.


A te mrówki czyli ciarki
co wylazły z owej szparki
tym zapachem przesiąknięte
zaparzyły sobie miętę
i łykają łyk za łykiem
razem z bąkiem pod śmietnikiem
bo to dla nich są klimaty
- śmietnikowe aromaty.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bo gdy leciał do Tulczyna
śmigłym lotem nad polami
nieraz solo lecz przeważnie
kupą z innymi bąkami.

gdy męczyło go pragnienie
z kwiatów róży nektar spijał,
i chcąc by go podziwiano
w płatki róży się owijał.

a że nie ma nic za darmo
za luksusy owe płacił
bo choć dotarł gdzie należy
lecz fetorek swój zatracił.

I zaraz po całym tym mieście Tulczynie
gruchnęła wiadomość o bączym wyczynie
co aby pokonać przestworza
dolecieć tu wprost aż z nad morza -
przykrość sprawił Panu Jąkale w Szczecinie.


Wręcz przeciwnie, ów jąkała
kiedy sala wywietrzała
dostał wreszcie upragniony
deser winem zakropiony.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


biedak ma nietęgą minę
bo mu zeszło odrobinę
zanim puścił tego bąka
bo jak puszczał - też się jąkał


Lecz gdy puszczał dupą ruszał,
oczy na wierzch wybałuszał
i rękoma wymachiwał
oraz się na boki kiwał
ale dopiął wreszcie swego
- puścił bąka olbrzymiego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...