Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drobiny ulicy wnoszone na butach
do domu
nie są niebezpieczne podobnie jak
pies trzepiący kudły
w sypialni czy
alergogenny mikroświat
roztoczy
strzępów naskórka
odchodów much
łusek opadłych z włosów
zalegający ciężarem na firanach
niweczący koloryt ścian
mebli


najgroźniejszy jest
kurz materializujący się podczas
codziennego
realizowania:
małych lenistw
odkładania na potem
przemilczeń
płytkich uśmiechów
pustych spojrzeń i potakiwań
niespełnionych żądz aż po
skrywane skrzętnie kłamstwa i zdrady
włącznie

to najdrobniejsza, najtrwalsza i najniebezpieczniejsza
z frakcji kurzu
pył
osiadający na
sufitach

tylko tam należy go szukać
(choć za nic ma wszelkie zabiegi sprzątania)

osypuje się
obfitym deszczem
mikroskopijnych włókien
zapełnia wory płuc w czas
uwalniania gwałtownych
emocji:
scen zazdrości
wybuchów gniewu
pyskówek
bulgoczących gardeł
nabiegających krwią oczu
kęsami haustów nieświadomie
połykany
niezauważalny
nieusuwalny
oddechobójczy

zakopywany z nami w grobach by
gdy rozłożą się nawet
kości
budować kolejne trwałe
warstwy
nieznanych nauce skał
osadowych powodujących
ustawiczny
przyrost kuli ziemskiej
na grubość

Opublikowano

Duszna, paranoiczna atmosfera jest z pewnością na plus. Na minus wydaje mi się mnogość określeń, przynajmniej w niektórych miejscach wydaje się zbędna np.
nagle/niespodzianie, kłótnie/ostre pyskówki, uwalniania gwłatownych emocji/wybuchów gniewu - po co dwa te same określenia obok siebie?
No i pointa jakaś taka nietrafiona, moim skromnym zdaniem.

Pancuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena @huzarc @Berenika97 dzięki, wam, to takie stare tekściki moje, niezbyt wysokich lotów:P  to nie jest erekcjato, bo ma zbyt wiele słów w zakończeniu (powinny być tylko, albo aż dwa), jakkolwiek by to metaforycznie nie zabrzmiało, po śmierci także o nim pomyślała, żeby nie musiał tak sam, się błąkać po tym świecie, tylko może z jakąś inną, zołzą, tymczasowo, czarującą ;) 
    • Mimo totalnie pesymistycznego wydźwięku wiersz jest cudnie napisany - a to już jakiś zaczyn :) Gdyby nie było choćby resztek ognia nie byłoby nawet jednego słowa        
    • @iwonaroma także bardzo się cieszę ze śniegu, chociaż za moim oknem właśnie ciężkie krople deszczu rozbryzgują się na parapecie:P 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo się cieszę, oby Cię "tak nachodziło"nadal. :)))  Ale ja nie jestem autorką takiego wiersza. Może chodziło Ci o innego autora albo o inny wiersz. :) Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Manek   nie wypowiadaj się !!! już wystarczy.         ale to żenujące, że polecasz mi lekturę szmatławca.     ja swoje wypowiedzi oparłem na danych z wydań "biuletynu specjalnego" i "biuletynu ekonomicznego" wydawanych przez PZPR dla jej kierownictwa.   oraz na danych GUS.   "trybuna" nie nadaje się nawet do kibla.     "To bezrobocie, jak mówisz, na zerowym poziomie było sztucznym konstruktem. Nie ma to nic wspólnego ze społeczną sprawiedliwością".    - ty to napisałeś !!!!!!!   przeanalizujmy to.   mieszasz dwa różne pojęcia „Sztuczny konstrukt” dotyczy mechanizmu gospodarczego: - faktycznie, zero bezrobocia wynikało z decyzji politycznych i niefunkcjonalnej ekonomii.   „Sprawiedliwość społeczna” dotyczy efektu społecznego: – każdy miał pracę, nikt nie był zostawiony bez środków.   Nawet jeśli system ekonomiczny był „sztuczny”, to nie oznacza automatycznie, że efekt nie miał nic wspólne  go ze sprawiedliwoscią społeczną. To tak jakby powiedzieć: „To, że państwo dopłaca do chleba, to sztuczny konstrukt. To nie ma nic wspólnego z tym, że ludzie mogą jeść.” - logiczny absurd !!!!!!!!!!!     mylisz przyczynę z wartością  społeczną.   To błąd logiczny typu non sequitur: wniosek nie wynika z przesłanki !!!!!!!!!!!!!!!     nie rozumiesz pojęcia sprawiedliwosci społecznej.     podsumowując:   twoja wypowiedź jest nielogiczna, bo zakłada, ze jeśli mechanizm gospodarczy był sztuczny, to automatycznie niemozliwe jest, by pełnił funkcję społeczną - a to jest błąd logiczny, który ignoruje fakt, że ukryte bezrobocie własnie słuzyło realizacji idei sprawie dliwości społecznej.     nie odpisuj człowieku bo tylko marnujesz mój czas który wolę poświęcić komus kogo kocham !!!!!!!!!              
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...