Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Śnieg w kościołach, śnieg w bramach, śnieg pod kopcem Kościuszki.
Mam cień - widziałem - obejrzałem się.
Mam cień siny na śniegu.
Mam płaszcz, za duży, ciemniejszy od spodni
i mam w płaszczu narzędzie.

Nie, nie zasłaniaj. Nie zasłonisz. Zostaw.
No, jeszcze trochę odkryj.
Lubię jak krwawisz. Bo stare kobiety
nie. Plecy. Dzwonek. Dzwonki
w kościołach, w bramach, pod kopcem Kościuszki.

Guzik z orzełkiem. Trener
sekcji strzeleckiej stwierdził, że nie mogę
reprezentować. Wziąłem duży rozmach
i ściąłem jednocześnie - chłopca, śnieg, powietrze,
swój kręgosłup, łodygę, śnieg pada, maszeruję przez sen,

mnożę się.

  • 3 tygodnie później...


×
×
  • Dodaj nową pozycję...