Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piewcą uniesienia bądź (Poezja hormonalna)


Rekomendowane odpowiedzi

Rozpływam się szczelnie w obcości przyciągania,
tracę anatomię w endorfinach ukojeń,
tęsknie upatruję boskiej chwały kochania,
wyzbywam się sztywnych logiki mej uzbrojeń.

Neuronów palących staję się kłębowiskiem,
by sztukę opiewać ciał i dusz upojeniem,
twoje spazmy, dreszcze jak DNA mi bliskie
i twój spętany szept są życia znieczuleniem.

Oddaję śmiertelność tylko w twoje władanie,
odcinam realizm zza przeklętych okiennic,
Apollonem bądź mi (już teraz), me kochanie,
bo nim oczu wachlarz zmrużę, już nie będzie nic.

Inspiracja: ten, którego nie kocham. Verdammt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...