Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W kuli pływa martwy kwiat, prezent od klasy.
Gdy dmucham, to wstaje.
Wietrzy, skąd nadciągnie pochwa świata,
kaptur sokolnika przesłoni mi oczy.

Powędrowałem dzisiaj wzdłuż hałd,
by odkryć kolonię półzapadłych domów.
To stąd przychodzą dzieci, owiane
kwaśnym wiatrem, ze stęchlizną w płaszczach.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...