Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drzewa nad stawem, czyli ciekawostki z życia liści


Rekomendowane odpowiedzi

Pewno nie raz, późną jesienią
zwykle po pierwszym mocniejszym przymrozku
widzieliście owo wesołe,
zbiorowo-radosne,
idące z cichym pośpiewem -
nurzanie się liści w stawie.

Przez wiosnę i lato
tkwiąc przytwierdzone do pędów, gałązek
patrzą w dół z drzewa w wodę obojętnie -
zajęte alchemią przemian
gazów w ciała stałe.

Jesienią
rzucają nagle tygle, probówki, menzurki
gdyż zbiera je chęć -
na pływanie.

Silą się, marszczą, kurczą ogonki
chcąc wskoczyć do wody;
to żółkną, to czerwienieją
co niektóre, jeszcze bardziej z wysiłku
ciemnozielenieją.

Wreszcie spadają:
lecą, szybują, fruwają
kręcą beczki, korkociągi -
wpadają, i -
pływają...

Po chwili już grubym kożuchem
się w toni wody unoszą,
radośnie szalone, ze szczęścia pijane
wchłaniają łapczywie woń błotną,
zapachy mułowe je wabią, i -
nikną...

by wiosną wśród koron -
ponownie wytrysnąć nad stawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...