Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozchmurz swoją smutną buzię
i uśmiechem spowij liczko
bo nieładnie kiedy smutek
szpeci twoją twarz księżniczko,

bo choć świat jest taki szary
i tak wiele w nim podłości
jednak znajdziesz przyjaciela
i w przyjaźni, i w miłości,

to on stanie obok ciebie,
dłoń pomocną w biedzie poda
i pocieszy ciepłym słowem
i otuchy sercu doda,

on cię nigdy nie opuści
i za tobą pójdzie wszędzie
chociaż nieraz tylko myślą
jednak zawsze blisko będzie,

rozchmurz więc już swą twarzyczkę
bo zbytecznym jest się smucić
kiedy można te problemy
poza siebie hen wyrzucić.

Opublikowano

Jacek Suchowicz:


Ja ze swoją raz na łóżku
innym razem na tapczanie
bo to bardziej nowocześnie
a to przecież lubią panie

zamontować pod sufitem
nawet hamak zamiaruję
aby kochać się w powietrzu
bo pęd ku przestworzom czuję

żonę ciągnie zaś ku wodzie
gdyż w jej nurtach chce syrenką
zostać moją choć wie o tym
że to dla mnie jest udręką

a gdy przyjdzie pora figli
to mam z łusek ją obnażać
a niestety nie mam wprawy
po co mam się więc narażać,

chodzi tu o moje zdrowie
bo gdy łuska gdzieś zostanie
wtedy łatwo o kontuzję
przez bolesne zadrapanie.

Pozdrawiam serdecznie Henryk

Opublikowano

Marlett:


wysublimowany znaczy się – podniosły

więc kiedy się podniósł to i mnie poniosły
wrażliwością gnane na mych uczuć fali
popędy miłosne do żonki co w dali
choć ta dal niewielka bo na krańcu łóżka
spod białej pościeli wystawała nóżka
lecz to wystarczyło abym wstał od biurka
- sam bym chciał dziś wiedzieć, będzie syn czy córka?


Pozdrawiam :))

Opublikowano

fajniusi wierszyk:) ciut zmienić i byłby fajna bajeczką.


Ja ze swoją raz na łóżku
innym razem na tapczanie
bo to bardziej nowocześnie
a to przecież lubią panie
________________

Teraz w modzie łóżka wodne,
płynie się jak po Oceanie,
nawet fala mnie nie zrzuci,
Bo jestem na swoim
kochanym:)łóżeczku.:):)
Pozdrawiam milutko

Opublikowano

kaja-maja28


łóżko wodne zbytnio buja
a ja nie chcę spać na czuja
bo cóż to ma być za spanie
na bezkresnym oceanie.

a jak będę wykonywał
harce, figle i figielki
skoro wokół sama woda
bo to jest Ocean Wielki.

jakże w tym bezkresie wody
mam odnaleźć mą boginię
żeby spełnić tą powinność
co na zwykłym łóżku czynię.


Pozdrawiam milutko :)

Opublikowano

tak jak wszystko w życiu
co ma dwa bieguny
można przecież nazwać
przeciąganiem struny

a i brzegi rzeki
choć naprzeciw leżą
jedne są piaszczyste
inne skałą jeżą

gdy będziemy szukać
znajdziemy krotności
bo przyjaźń i „przyjaźń”
to też przeciwności.

Pozdrawiam serdecznie:)) HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Komu ja jeszcze porymuję? posplatam słowa jak kwiaty w bukiecie? komu napiszę co serce czuje po prostu człowiekowi czy jeszcze poecie? Komu wiersz rymowany ułożę opiszę jeszcze jeden przyśniony ziemski raj? jakże smutno mi dzisiaj Boże gdy zamiast piórem ktoś pisze gdzieś tam AI Komu dzisiaj wiersz się skleci i muza go przytuli ile tylko ma jeszcze sił? komu śnią się szczęśliwi poeci? prawdziwą poezję chcą obrócić w szary pył Komu wiersz android poukłada? coś napisze na czczo bo nie lubi chipsów poeta z pomnika na bruk upada podeptane kartki z pamiętników i grypsów Szczęśliwszego Nowego Roku 2026 dla wszystkich piszących na portalu poezja.org życzy Maciek.J
    • Ja się tym moim rowerem nie rozpędzę za bardzo  Już sobie obiecuje że w tym roku na pewno to cholerne prawko zdam  Tylko żeby któryś z instruktorów że mną wytrzymał

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Za szybko się chłopaki poddają a przecież we mnie potencjał na kierowcę jest!  Fajnie się czyta Szczęśliwości w Nowym Roku
    • Oddycham   Oddycham ciężko a może wzdycham a może zdycham leżę pod płotem pijana szczęściem innych ludzi spojrzeniem pogardzana sama jak królewna z bajki o Kopciuszku z zapałkami za siedmioma górami stoliczku nakryj się nie daj umrzeć z głodu Babie Jadze w chatce z piernika nie wydziobuj okruszków Jasia i Małgosi nie głaszcz wilka zamkniętego w Czerwonym Kapturku na ziarnku grochu posadź Złote Runo jak warkocz Roszpunki rozwiej moje myśli w oddechu zaplątane
    • Ja się chyba nie zgodzę z już arkiem że jest nastrojowo  Myślę że jest przeraźliwie smutno  Czytam sobie ten tekst oczywiście po swojemu  Jest tu zagubienie duża niemoc może nawet rezygnacja  A jak się bardziej w czytam to i samobójstwo też dostrzegam  Nie wiem czy nie za dużo przez święta kryminałów przeczytałam  Tak to po prostu czuję
    • Też tak kiedyś liczyłam: "Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, w mysli, w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu." I nigdy nic się nie wyjasniło. W zrywaniu płatków można tylko na chwilę zaparkować nieszczęśliwą miłość, otulić nadzieją, a najlepiej napisać wiersz, pozwolić uczuciom zamknąć się w słowa. Fajny pomysł i fajny wiersz, ale trzeba powoli czytać, żeby ogarnąć wszystkie wibrujace w nim emocje.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...