Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zielone drzwi


Rekomendowane odpowiedzi

niech pan się za mnie

pomodli
uśmiecha i prościej
patrzy na swoje życie
nie za wielka to łaska
te pańskie cierpienia

przecież wszyscy
i inni też się z sobą szamoczą
zapadają w bezsenność
niecierpliwi i czuli
aż po rozpacz i gniew

niech pan jednak zaufa

czy są z wiarą trudności
kto ich nie ma tak zawsze
będzie już

niech pan się za mnie

ta głowa w drzwiach otwartych
zielonych i sutanna i czerń
warszawa i śnieg

15.12.1984 (po pewnej rozmowie na Krakowskim Przedmieściu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...