Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nad ranem możemy włóczyć się
po spelunkach nocnych barach
nie myśląc o tym gdzie
najciemniejsze miejsca ukryte

kołyszą metalowe stoliki
obite ściany przydymionym
wzrokiem spogląda barmanka
sącząc drinka w rytm przeboju

zabłąkane potrawy na złączonych
stolikach bywalców tabuny
przytłoczone kodowaną rozmową
oznajmiają musimy zamykać

Opublikowano

trochę ciemno widać te miejsca
"zabłąkane potrawy na złączonych
stolikach bywalców tabuny"
bywalce są, gdy zamykają
drzwi to oni razem z nimi,

po gdzie ukryte
wyczytuję końcówką wersów
i to trafia
pozdrawiam ciepło

Opublikowano

kurcze, Marlett
jeszcze rozgryzam ;)
nakładają mi się znaczenia (zresztą tak jak lubię ;)
ale coś bym może uklepała aby nie dublować słów
np nocą-nocnych barach, wzrokiem - spogląda

możemy (nocą) włóczyć się po
spelunkach nocnych barach
(nie zdając sobie sprawy gdzie) -----nie wiedząc gdzie
najciemniejsze miejsca ukryte

kołyszą metalowe stoliki
obite ściany rozrzewnionym ----(rozmytym?)
wzrokiem spogląda barmanka ---(spojrzeniem kusi?)
sącząc drinka w rytm przeboju

zabłąkane potrawy na złączonych
stolikach bywalców tabuny
przytłoczone kodowaną rozmową
oznajmiają musimy zamykać

poczytam sobie jeszcze za jakiś czas
tymczasem pozdrawiam, :)))

Opublikowano

Marlettko, teraz coś bardziej dla Pancolka - gubi się zawsze w terminologii leśno-wodnej ;p Niestety, nieuk z niego straszny.
Ja za Panem Stefanem, ładny obrazek i finito. Jak mi się jakaś uwaga napatoczy, zajrzę znowu :)
Ciepło pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Brak peelki? Interesujący zarzut.
Podmiot liryczny może występować w liczbie mnogiej lub być
rodzajem komentatora zdarzeń, narratorem.
Narrator może być konkretny lub ukryty,
wtedy nie możemy uchwycić
jego cech- czasem określa się to jako narracje odautorską.
pozdr.
Opublikowano

INko!
po raz - dobrze wedzieć kto pchła:)
po dwa - wiersz nie ma nic wspólnego z filmem
po trzy - to tylko wyobraźnia
po cztery - chcę kogoś namowić na spacer po spelunkach
po pięć:)) - chcę zobaczyć jak jest w takich miejscach
dlatego być może wiersz nie oddaje całkowicie klimatu.

Dzięki wielkie za wsparcie;)
Jeszcze pokombinuję.Radości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czy przedświat może być młody? Jest przecież przestrzenią, która istniała zanim słowo stało się światem.     To jest jedna z tego rodzaju metafor dopełniaczowych, od których trzeba się trzymać z daleka, bo zionie na kilometr grafomanią.     Puenta ambiwalentna, z jednej strony - do bani, z takim banałem i to na samym końcu, z drugiej - przecież o to w wierszu chodzi, do tego zmierza cały przekaz. Nie wiem, czy np. nie przeniósłbym tego na początek utworu - punktem wyjścia może być coś oklepanego, bo można się spodziewać, że w dalszych częściach zostanie to pokazane od niebanalnej strony.     Wiersz dla mnie tu się kończy - a w rzeczy samej wcale nie, bo przecież zaczyna od nowa - jak Uroboros. A w ogóle o tej porze słabo już widzę, więc przeczytałem 'pomagiczny deszcz' i nie potrafię sobie tego wytłuc z głowy. Ze wszystkim znaczeniami, które znajdują w tekście punkty zaczepienia.
    • Czy to znowu o zadufanych w sobie politykach? Może być o każdym osobniku z przerostem ego i fałszywym poczuciem misji. Fałszywym, bo jest tylko maską, pozą, na którym buduje się wizerunek (tokowanie cietrzewi). Czy to jest minoderia? Tak do końca chyba to ma inny sens.Najbliższe chyba 'działaniu pod publiczkę', co nie musi jednak implikować megalomanii, która tutaj wysuwa się, zwłaszcza w ostatniej cząstce, na pierwszy plan.
    • Zastanawiam się, czy Calineczka była naprawdę szczęśliwa.
    • Pierwsza część wiersza uruchamia osobistą historię, całkiem trafnie próbuje zdefiniować niewolę miłości.   Później to już klasyczna kawa na ławie.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Twoja nieobecność/Sprawiła mi ból - więc co się wydarzyło? Do czego mógłbyś to porównać? Czy to Ci się z czymś kojarzy, np. z jakimiś wspomnieniami? Czego będzie Ci brakować? (mógłbyś odwołać się do konkretnych sytuacji, zdarzeń, obrazów).   samotność w czterech ścianach i słodko-gorzki posmak to są fotokopie, obiegowe kalki, które tak spowszechniały i spowszedniały, że nie niosą już w sobie praktyczne żadnej treści.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jest to jedno z tych zabójczych sformułowań, które zasadniczo zabijają cały wiersz. Ileż to razy napisano, że ziemskie sprawy są banalne, życie szare, ludzie obojętni, świat nas nie rozumie, itd. Nie wiadomo, czy to ma być wiersz rymowany, czy wolny, czy ma mieć jakiś rytm (bo też każda linijka pod tym względem żyje swoim życiem). Pomysł ze znikającym 'księżycem frasobliwym' jak najbardziej do wykorzystania, ale w lepszym tekście.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...