Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

pomiędzy niebem a ziemią
stoi on
otwarty jak umysł małego dziecka
ale i zimny jak jesienny wiatr
stoi on
wytrwale, ale jakby czekał na Godota

on nie czeka
on nie walczy
on nie ucieka
on...
on próbuje Cię wpuścić
on stara się o-sobie przypomnieć
jeszcze przed końcem Twojego kalendarza

pomiędzy ciepłym światłem codziennym
a szarą chmurą z komina
czeka on
rozdarty
tak mały, że tylko biedny ślepiec może go zobaczyć
tak duży, że i widzący ma problemy z ujrzeniem go:
-na ulicy
-przy kościele
-obok śmietnika
-w kartonie, czy też...
pomiędzy rozdartą Zasłoną Świątyni Faryzeuszy
stanął On
płonący
zszedł z góry zwanej Czaszką
i czeka na swój czas
i mimo, że jest ponad nim,
to kiedyś powie:
"Ktoś musi umrzeć, by
Reszta doceniła życie"

I przyjdzie kolejny poeta:
nowy, dynamiczny i na baterie
firmy "Kup i Wyrzuć"
i on będzie chciał Wam za to podziękować,
ale Nas już nie będzie

i znów stanie On...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbliżam się do Loftów  poranek gdzieś  po wschodzie słońca  brzeg jeszcze odległy  rysuje na horyzoncie  światłem porannego słońca  miły obraz górskiego  archipelagu  statek nie zawinie do portu  zakotwiczy na morzu zachwyt wzrasta  gdy szczyty wysp stają się jeszcze bardziej wyraziste piękna gra światła i cienia  maluje obraz malowniczy i monumentalny  i nawet mocne fale morza  przypominają że piękno  jest ulotne  a wszystko płynie  lecz warto ruszyć w drogę nawet jeśli sama droga jest tylko  celem       
    • @Bożena Tatara - Paszko - @Natuskaa - uśmiechem wam dziękuje - 
    • góry  Rysy Giewont...  rzeźbione czasem pogodą  pną się ku nieskończoności  jak morze budzą wyobraźnię  co dalej wyżej    uświadamiają o naszej  małości w wszechświecie  możemy im powierzyć  wszystkie tajemnice  nie zdradzą myśli płyną w przestrzeń    nad nimi  Stwórca Wszystkiego    myślimy gdzie nasze miejsce  szczyty z pobłażaniem  patrzą z góry    a my    my królowie świata  nie znamy dnia i godziny    Jezu ufam Tobie    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca.   Warszawa – Stegny, 20.09.2024r.   Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
    • Dobre, pełne ironii, a nie będę poprawiał literówek - nikt mi nie płaci.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...