Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Najgorszym zniewoleniem,
jest wolność:
rzecze pierugg wychylając kolejną.

'Jestem za wolnością!'
- a ja nie...
'Jak to nie, każdy chce być wolny!'
- to nie możliwe,
Wolność zachodzi tylko poprzez
zniewolenie drugiego.

'E tam, trzeba dążyć mimo wszystko
do marzeń i spełniać swoje sny!'
- spełniać sny...zabawne,
Coś czego pragniesz w danej chwili
może stać się twoim nieszczęściem
w następnej.

Tak ze wszystkim jest, przez wolność
słowa...



Cecylia Pierugg

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





podobno język którym człowiek się posługuje świadczy o nim. Więc wybacz ale po twoich wypowiedziach rysujesz się na gówniarza z liceum nie znającego się kompletnie na sztuce i czytającego tylko wiersze typu "zdejmuj portki, zdejmuj portki". Jeśli masz pisać następnym razem te twoje oklepane (może tylko te znasz, z tego wynika) 3 słowa, to nic nie pisz i idź sobie wypić zakazany ci alkohol, tak żeby cię mamusia nie widziała


pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak zwykle nie potrafisz nic sam wymyślić i we wszystkim naśladujesz innych, jak piszesz wiersze to zwykła grafomania i kserowanie byłych prac poetów, jak komentowanie i pisanie postów to kopiujesz dr oyeya, tylko wybacz w jego ustach brzmi to śmiesznie, on może się tak wypowiadać, a w twoich ustach brzmi to żałośnie i chyba nie muszę tłumaczyć dla czego, PANIE P O E T O


pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Śniłem cię — jak śni się zapach nieznanej jeszcze skóry, nim dotknie go wieczór w niepojętym geście światła. Twoje imię nie padło ani razu — a jednak w każdym drgnieniu powieki odnajdywałem jego cień. Byłaś tylko spojrzeniem, które zatrzymałem zbyt długo — i właśnie to „zbyt” zaczęło we mnie pulsować. Nie wiem, czy to grzech — czy tylko światło odbite w źrenicach, które wiedzą więcej niż chciałyby przyznać. Czasem myśl o tobie jest jak tkanina — przeźroczysta, chłodna, lecz przyciąga ciepło dłoni, której nigdy nie miałem odwagi położyć. Między nami jest przestrzeń wypełniona nieobecnością — tak gęsta, że mogłaby być dotykiem. Kocham cię z daleka — nie przez brak bliskości, ale przez bliskość, której nie wolno było spełnić. A jednak czasem, gdy noc oddechem rusza firankę, mam wrażenie, że byłaś tuż obok — i tylko niedomknięty wers nas dzieli.
    • @Berenika97   Miniatura o relacji w której uczucia nie są odwzajemniane.    Ogromna głębia kryje się za tą matematyczna miniaturą.   Niesamowite.     
    • @huzarc  Dziękuję za tą recenzje, zależało mi by każdy przedmiot w wierszu niósł głębsze znaczenie niż pozornie się wydaje. Cieszę się że to wybrzmiało    Pozdrawiam serdecznie.   @Tectosmith  Cieszę się że wiersz działa!! Chciałem oddać właśnie ten pozorny spokój między jednym wydarzeniem a drugim, stan pogranicza. Dziękuję za ten komentarz i poświęcony czas na mój wiersz. Pozdrawiam serdecznie    @Berenika97 Dziękuje za ten obszerny komentarz, Interpretacja metafor jak najbardziej trafna :) czasem zwykłe przedmioty mogą oddać więcej niż tysiąc słów. Miło że przesłuchałaś piosenkę. Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :))  
    • Jak dla mnie - wiersz zadumany, może dlatego myśli „lecą” niespiesznie. Wyobrażam sobie peel’a nad brzegiem morza z tą butelką wina i nastrojem do zadumy nad…życiem.Bardzo plastyczny obraz. p.s Tylko nie wiem co tam robi Nelly Furtado, ale  w takim razie nie jest tam ( na tej plaży ) aż tak źle :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...