Na łąkach raczej nie ma kałuż, mimo że w swoim tekście o tym zjawisku umownie nadmieniłam, bowiem same łąki bywają też podmokłe. Tam są strumyczki bądź cieki, które rozlewają się w większe lub mniejsze akweny na łąkowych steczkach.
I nawet piekło zamarzło
A komedia stała się tragedią
I został tylko oddech tych
Całkiem niespokojnych dni
Na skórze pięknej kobiety
A dwie piękne dusze
Odeszły w zapomnienie
I został tylko czas
Pusty świat i ciche westchnienie