Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie rozumiem co znaczą słowa,
z wiatrem wędrujące.
Z dalekich krain.
Przez granice gór.
Poprzez zwierciadła jezior
i lodowe sny.
Niosące nienawiść.

Nie rozumiem dlaczego opada miecz
na żyjących głowy.
I ich udręczone dusze
Z zadawaniem piekła na ziemi,
coraz dalej od raju.
Dłoń która dzierży oręż
niosąca nienawiść.

Nie rozumiem jedynej planety jaką znam,
jedynej na której pachnie bez.
I koi duszę ocean muzyk.
I jednocześnie płynie rzeka krwi,
jak niewyczerpana krzywda.


Nie rozumiem...
Nie rozumiem...

Za dawne dzieje,
dzisiejszy koszmar.

Za brak współczucia.
Za klęskę rozumu.
Za obszar głodu.

Nie będzie kary.
Lecz czy jeszcze warto
oglądać zachody.

Przecież powstaliśmy z martwych.

Opublikowano

Witam Mariusz! coz za refleksja !? ktoz to moze zrozumiec Mariuszu, chociaz powinnismy bo przeciez te krzywdy sa przez nas, nienawisc w naszych sercach i nie trzeba nawet przez "granice gor"....
pozdr, M+A
[sub]Tekst był edytowany przez Maria Anonym dnia 27-04-2004 15:03.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja pomyślałam, że tylko lajka zostawiłaś, więc podziękowałam. Bereniko, bądź sobą :)  
    • @Berenika97  Berenika- źle się wyraziłam- przepraszam. Wiem, że piszesz to co czujesz, i jak myślisz i to jest piękne, dziękuję. Tak wystarczy, dziękuję. To bardzo dużo. I bardzo dużo dla mnie znaczy. Nie zmieniaj niczego proszę- jeśli możesz. Dziękuję
    • @Migrena no, no zaskoczyłeś mnie. Masz pomysła. Wiersz bardzo mi się podoba bardzo. O, i też musiałam deszyfratora zapytać( doktora gugiela)  Gamzać grypsem.   Miłość prawdziwa zawsze jest piękna- i na taką warto czekać i tysiąc lat, I gdy taka jest idzie wytrzymać wszystko. Tylko tak sobie myślę- czy tam w tym specyficznym miejscu taka jest? Ale może się mylę, No nic, mam wątpliwości. Bo może być tak, żeby ważne, aby do kogoś pisać, czas szybciej leci,  jak imię napisane jak modlitwa na dymie papierosa, między klawiszem a odsiadką
    • @Annna2Aniu, to nie jest recenzja! Powtórzę się, ale nie lubię tego słowa.  Piszę , bo tak odczytuję, odczuwam i solidaryzuję się z tekstem. I tyle - może za bardzo oficjalnie brzmi, ale skupiam się na tekście, może za mało piszę o osobistych wrażeniach?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale tego też muszę się najpierw nauczyć. Pozdrawiam. 
    • @Simon Tracy Twój wiersz jest niezwykle mroczny, surowy i przesiąknięty autentycznym bólem. Bezkompromisowo opisujesz rozpacz. To zapis rozpadu – miłości, dumy, nadziei i wreszcie samych marzeń. Niesamowite obrazy - "Miłość jak ptak chorowity", którego trzewia rwie "demoniczny kot", to wizja wstrząsająca, podobnie jak "kaleka-zabawka o wyrwanych kółkach". Czuje się atmosferę gęstą od rezygnacji. Końcowy "cmentarz Twych marzeń" w Twoim ujęciu staje się realnym, "skażonym obszarem", nad którym bohater stoi, czekając właściwie tylko na ostateczny "szturchaniec" w "ciemność otwartego grobu". I to łacińskie zakończenie: "Consummatum est! Ego iam moriar." To jest jak ostateczne przypieczętowanie losu. To jest bardzo odważny tekst, który nie daje ukojenia, ale zmusza do konfrontacji z rozpaczą. Robi ogromne wrażenie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...